Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paleja w Pszczynie: Będzie wywłaszczenie? Właściciel będzie się bronił

Karol Świerkot
Paleja w Pszczynie: Będzie wywłaszczenie?
Paleja w Pszczynie: Będzie wywłaszczenie? arc
Pszczyńska Paleja może zostać odebrana obecnemu właścicielowi. Procedura ruszyła. Właściciel obiektu nie ma jednak sobie nic do zarzucenia i zapowiada, że będzie się bronił. Paleja w Pszczynie odzyska jeszcze kiedyś dawny blask?

Właściciel Palei może zostać wywłaszczony. Jak poinformował starosta pszczyński Paweł Sadza, konserwator zabytków dał zielone światło do rozpoczęcia takiej procedury. Zajmie się nią starostwo. Na początek zostaną wyłonieni rzeczoznawcy, którzy oszacują, ile wart jest obecnie budynek wraz z działką, na której stoi.

- Przygotowujemy listę rzeczoznawców, wyślemy do nich zapytania ofertowe. Kiedy będziemy mieli rzeczoznawców, poinformujemy pana Dynę (właściciela Palei), że wchodzimy na obiekt - mówi Paweł Sadza, starosta pszczyński.
Z wejściem może być jednak kłopot, bo Artur Dyna zapowiada, że nie ma zamiaru nikogo do Palei wpuszczać.

- Ja wiem tyle, że prywatne jest święte. Nie zgodzę się, żeby ktoś tutaj wchodził. Nabyłem Paleję uczciwie i żaden konserwator nie może mi stawiać nakazów, ani zakazów, co mam w moim domu robić - mówi Artur Dyna, właściciel Palei. Dodaje też, że zarzuty pod jego adresem, że budynek niszczeje, są wyssane z palca.

- Na pewno teraz jest w lepszym stanie, niż kiedy był we władaniu starostwa - zapewnia Dyna. - Włożyłem w ten budynek około 3 mln zł. Jest pięknie przesuszony, zrobiłem całkowitą inwentaryzację, wymieniłem instalacje, jest nowa elektryka, kanalizacja i woda. Wstawiłem też 24 okna i 120 krat. Ale tego nie widać - tłumaczy Dyna.

Jednak to postępująca degradacja obiektu stała się podstawą do wszczęcia postępowania wywłaszczeniowego przez konserwatora zabytków. Ale to nie będzie ani proste, ani szybkie. Bo kiedy wartość budynku zostanie już oszacowana, trzeba będzie znaleźć chętnego, który wypłaci odszkodowanie właścicielowi.

- Wystąpimy do wojewody i gminy z zapytaniem czy są zainteresowane wykupieniem Palei - dodaje starosta. Wiadomo już jednak, że miasta na odkupienie Palei nie stać. No i magistrat za błędy starostwa nie ma zamiaru płacić.

Bo w to, że sprzedanie Palei w 2007 roku za 1,5 mln zł prywatnemu inwestorowi było dobrym interesem, chyba nikt już nie wierzy. Może poza samym właścicielem budynku. - Starostwo za późno zdało sobie sprawę z wartości historycznej tego obiektu, i teraz mnie się obwinia za jego stan - mówi Artur Dyna. - A wszystko można kupić i wszystko można sprzedać - dodaje.

Paleja w Pszczynie: Miasto jest w stanie kupić budynek?

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto