Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogrody Kapiasów w Goczałkowicach Zdroju. Relaks, inspiracja i edukacja

Jolanta Pierończyk
Ogrody Kapiasów w Goczałkowicach-Zdroju
Ogrody Kapiasów w Goczałkowicach-Zdroju Marzena Bugała-Azarko
Ogrody Kapiasów w Goczałkowicach Zdroju. Relaks, inspiracja i edukacja, czyli potrójna korzyść. W tej chwili jest późnoletnie bogactwo kształtów, zapachów i kolorów, a wszystko świetnie współgrające z małą architekturą i innymi dekoracjami.

Ogrody Kapiasów to relaks, inspiracja, ale także edukacja. Ot, na przykład - hotel dla owadów. Dowiadujemy się, że warto je budować dla zachowania różnorodności biologicznej oraz równowagi. Do budowy należy użyć materiałów naturalnych, jak suche liście, pędy bambusów, szyszki, drewno, kora czy produkty z recyklingu: palety, terakota.

Ogrody powstały z miłości do przyrody i piękna roślinnego świata. Tworzenie ogrodów zaczęli Elżbieta i Bronisław Kapiasowie, ich córka Katarzyna podjęła rodzinną tradycję i stworzyła nowe ogrody. Tej starej części już nie ma. Zwiedza się tylko tylko te, które wraz z ojcem zaprojektowała Katarzyna Kapias.

Inspiracji szukała w takich specjalistycznych pismach jak „Ogrody” czy „Magnolia”. Bo czasu na jeżdżenie po świecie nie było. - Mój ukochany ogród angielski stworzyłam, nigdy w Anglii nie będąc. To samo ze skandynawskim czy japońskim - mówi.

Bolesław Prus napisał „Faraona”, choć nigdy w Egipcie nie był, a dzieło wielkie. Z ogrodami, widać, też tak może być.

- Tata zawsze powtarza, że trzeba patrzeć na przyrodę i z niej czerpać pomysły. Że warto zdać się na wyczucie - mówi pani Kasia.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto