Jedyne opracowanie dziejów Pszczyny pochodzi sprzed II wojny światowej. Burmistrz Jan Figna, ten, któremu miasto zawdzięcza obecny wygląd fasady ratusza od strony Rynku, a radni salę posiedzeń z kopią "Kazania ks. Skargi" , zlecił także napisanie monografii Pszczyny. I to nie byle komu, bo Ludwikowi Musiołowi.
Z zawodu nauczyciel, miał on wielki sentyment do historii, benedyktyńską wręcz cierpliwość do szperania w archiwach. Odznaczał się także znajomością czeskiego, łaciny, niemieckiego, co pomagało mu radzić sobie z tłumaczeniami dokumentów i korzystaniem z obcojęzycznych źródeł. Miał poza tym Musioł talent opowiadacza. Wszystko to razem doprowadziło do powstania monografii, która jest źródłem wielu ważnych i ciekawych informacji o Pszczynie.
Książka ukazała się w 1936 roku. Po wojnie, w latach 90., Pszczyńskie Centrum Targowe wydało jej reprint. I na tym się skończyło. Choć trzeba przyznać, że w ostatnich latach sporo się w mieście mówiło przy różnych okazjach o potrzebie napisania nowej monografii lub uzpełnienia pracy Musioła o okres II wojny i dzieje najnowsze.
I, jak się okazuje, książka powstanie. Jej redakcję burmistrz Dariusz Skrobol zamierza zlecić prof. Ryszardowi Kaczmarkowi z Uniwersytetu Śląskiego. Będzie to praca zespołowa, a wśród autorów znajdą się także pszczynianie: dr Barbara Sopot-Zembok, dr Halina Nocoń i dr Marian Małecki. Na spotkaniu 18 października prof. Kaczmarek przedstawi pozostałych autorów, który dobierze do współpracy.
- Nowa monografia Pszczyny będzie od początku do końca dziełem zespołu prof. Kaczmarka - mówi Dariusz Skrobol. - Nie będziemy dopisywać dalszego ciągu do Musioła, ponieważ to nie miałoby sensu. Tamta praca jest zamkniętą całością. Z tą opinią zgadza się także dr Małecki.
- Musioł był znakomitym historykiem amatorem i bardzo dobrym popularyzatorem wiedzy historycznej. Oceniając go z dzisiejszej perspektywy i z naszego poziomu wiedzy widzimy jednak wiele luk, nieścisłości, także braki warsztatowe. Pszczyna zasługuje na porządną, dobrze udokumentowaną monografię. Ideałem byłoby przygotowanie dwóch opracowań - popularnego i stricte naukowego. Od niego powinno się zacząć. Skrobol uważa, że powinna powstać książka naukowo-popularna. I na taką ma podpisać umowę z autorami. Zależy mu też na tym, żeby książka ukazała się w 2014 roku.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?