Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pszczyna. Pogrzeb Bolka von Hochberg, szóstego księcia von Pless, wnuka księżnej Daisy

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Pogrzeb księcia Bolka w Monachium
Pogrzeb księcia Bolka w Monachium UM Pszczyna
Pogrzeb Bolka von Hochberg, szóstego księcia von Pless, wnuka księżnej Daisy, odbył się w poniedziałek, 5 września 2022, w samo południe w Monachium, ale w tym samym czasie uroczystości żałobne miały miejsce również w Pszczynie, której Zmarły był Honorowym Obywatelem od 22 lat (od 13 czerwca 2000 r.).

W poniedziałkowe południe, 5 września 2022, w Pszczynie odezwał się 180-kilogramowy dzwon Bolko. Mieszkańcy Pszczyny i turyści usłyszeli jego 86 uderzeń. Tyle lat miał zmarły 27 sierpnia jeden z fundatorów, Bolko von Hochberg, szósty książę von Pless (drugim fundatorem jest Peter von Hochberg, obecnie 7. książę von Pless).

Tego dnia o tej porze w Monachium rozpoczął się pogrzeb księcia Bolka. Pszczynę reprezentował burmistrz Dariusz Skrobol.

Sama Pszczyna symbolicznie żegnała Zmarłego przy grobie jego ojca (Bolka hr. von Hochberg zmarłego 22 czerwca 1936 r. w wieku 26 lat) i dziadka, Jana Henryka XV, który zmarł 31 stycznia 1938 r., przeżywszy 76 lat. W uroczystości udział wzięły m.in. delegacje stowarzyszeń, Muzeum Zamkowego, Towarzystwa Miłośników Ziemi Pszczyńskiej, Kurkowego Bractwa Strzeleckiego, Agencji Rozwoju i Promocji Ziemi Pszczyńskiej oraz uczniowie i nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 1 im. Książąt Pszczyńskich oraz przewodnicy.

Modlitwę w intencji Zmarłego poprowadzili wspólnie ks. proboszcz Damian Gatnar z parafii Wszystkich Świętych w Pszczynie oraz ks. Mirosław Czyż, proboszcz parafii ewangelickiej w Pszczynie.

Bolko von Hochberg, szósty książę von Pless, był w Pszczynie częstym gościem. Poznało go wiele środowisk. Był człowiekiem powszechnie lubianym. Zależało mu na dobrych kontaktach zarówno z dyrektorami Muzeum Zamkowego, jak i władzami Pszczyny. Jak tylko mógł, brał udział w różnych wydarzeniach na zamku i w mieście. Cieszyła go dobra pamięć w Pszczynie o jego przodkach.

Bolko von Hochbreg, szósty książę von Pless, był wnukiem słynnej Daisy i Jana Henryka XV, synem ich najmłodszego syna, Bolka, oraz hiszpańskiej arystokratki, Klotyldy de Silva y Gonzalez de Candamo. Urodził się w Monachium 3 kwietnia 1936 r.. W Pszczynie spędził zaledwie kilka pierwszych lat w czasie wojny. Wrócił tu w II połowie lat 70. XX wieku.

Kiedy się spotkaliśmy po raz pierwszy, pod koniec lat 90., wspominał, że do zamku swoich dziadków w 1976 r. wszedł jako zwykły turysta, z zakupionym w kasie biletem. Dopiero potem poznał dyrektora, naówczas dr. Janusza Ziembińskiego, z którym zaprzyjaźnił się i stał częstym gościem zamku. Bardzo sobie cenił stan jego zachowania i starania dyrekcji o przywracanie mu stanu z czasów ostatnich właścicieli. Pomagał w tej rekonstrukcji, przekazując zdjęcia zachowane w rodzinnych archiwach. W depozyt oddał zamkowi także niektóre pamiątki rodzinne, jak np. pas i laskę z turkusami swojej babki, księżnej Daisy.

Współpracę z księciem po śmierci dr. Ziembińskiego (zmarł 22 czerwca 2000 r.) z powodzeniem kontynuował nowy dyrektor, Maciej Kluss.

- Podczas swoich wizyt książę przez wiele lat nocował w zamku, a potem -w apartamencie w Stajniach Książęcych. Czas współpracy z księciem był bardzo miły i ciekawy - powiedział Maciej Kluss, dyrektor Muzeum Zamkowego, który przyjaźnią związał się nie tylko ze zmarłym księciem, ale też jego następcą, Peterem von Hochberg, którego sam książę Bolko już wiele lat temu wskazał na siódmego księcia von Pless (tytuł ten dziedziczą tylko mężczyźni, a książę Bolko miał córkę - Felicitas).

Bolko von Hochberg regularnie bywał w Pszczynie, można go było spotkać na wielu ważniejszych wydarzeniach, do których należały Wieczory u Telemanna, Daisy Days czy - wiele lat temu - nadanie Szkole Podstawowej nr 1 im. Książąt Pszczyńskich.

W czerwcu 2000 r. Pszczyna nadała księciu tytuł Honorowego Obywatela. Było to pierwsze honorowe obywatelstwo, jakie Pszczyna w swojej powojennej historii przyznała.

Wspomnienia śląskiego księcia

Książę Bolko był człowiekiem wielkiej kultury i pokory wobec życia i historii. „Mimo, że przed wojną byliśmy największymi posiadaczami ziemskimi na Śląsku, nigdy nie chciałem niczego odzyskiwać. Znam i rozumiem historię. Wojnę zaczęli Niemcy i to nasz naród ponosi odpowiedzialność za zbrodnie, które stały się jej udziałem, a w konsekwencji utratę ziem na wschodzie kraju. Inteligentni ludzie to wiedzą”, czytamy we „Wspomnieniach śląskiego księcia”, których promocja odbyła się w Książu 28 czerwca br., w dniu 149. urodzin księżnej Daisy. Książę w tej promocji nie wziął udziału, w nagranej wypowiedzi tłumaczył, że nie pozwala mu na to stan zdrowia jego samego oraz jego żony, ale liczył, że nieco później uda mu się przyjechać zarówno do Książa, jak i do Pszczyny.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pszczyna. Pogrzeb Bolka von Hochberg, szóstego księcia von Pless, wnuka księżnej Daisy - Dziennik Zachodni

Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto