Pikieta pod szpitalem w Pszczynie. Pacjenci walczą o kontrakt NFZ [ZDJĘCIA]

Pszczyna walczy o szpital. Pacjenci domagają się kontraktu NFZ. Z inicjatywy radnej Marceliny Leki, pielęgniarki, odbyła się pod szpitalem pikieta w obronie szpitala. Zbierano podpisy pod petycją do dyrektora NFZ.

Centrum Dializa, który zarządza szpitalem od kilku lat (umowę dzierżawy podpisano 30 września 2010 r., faktyczne przejęcie nastąpiło 1 marca 2011 r.), straszy mieszkańców, że 1 lipca zostaną bez szpitala. W skrzynkach pocztowych znaleźli pismo dyrekcji, w którym czytamy m.in.

"Informujemy, że wskutek decyzji dyrektora śląskiego oddziału wojewódzkiego NFZ, Jerzego Szafranowicza, który rozwiązał umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej ze szpitalem w Pszczynie, z końcem czerwca b2018 r. szpital zostanie zlikwidowany".
(...)
"Pracownikom szpitala wręczane są właśnie wypowiedzenia z pracy. Wkrótce w przyszpitalnych poradniach wstrzymamy zapisy pacjentów oczekujących na porady lekarskie. W kolejkach do naszych poradni oczekuje już ponad 3000 pacjentów, którzy teraz będą zmuszeni stanąć na końcu kolejek oczekujących na pomoc w ośrodkach medycznych w okolicznych miastach".
(...)
W najbliższym czasie opracujemy zasady i harmonogram likwidacji szpitala i przyszpitalnych poradni. (...) Zrobimy wszystko , by ten proces przebiegał sprawnie, ale nie mamy wątpliwości, że czekają Państwa olbrzymie niedogodności. Być może istnieje jeszcze szansa na zmianę decyzji dyrektora śląskiego oddziału NFZ . To wymagałoby jednak mocnego nacisku z Państwa strony, ze strony Pacjentów. Nie łudźcie się, że pomogą Wam w tym powiatowi radni i władze powiatu w Pszczynie".

Władze powiatu zapewniają, że są gotowe do przejęcia szpitala i prowadzenia go na jak najlepszym poziomie.

Funkcjonowaniem szpitala żywo zainteresowani są sami pracownicy szpitala, obecni i byli. Na apel starosty o składanie deklaracji kontynuowania pracy w szpitalu po przejęciu go przez powiat odpowiedziało już 230 osób. O pracę w szpitali pytają także osoby, które kiedyś były jego pracownikami. Pytają o możliwość złożenia takiej deklaracji. Starostwo zachęca.

Powiat pszczyński chce już wkrótce przystąpić do remontu górnych, nieużywanych, pięter budynku szpitala. Zarząd powiatu na najbliższą sesję rady powiatu przygotował propozycję przekazania na pierwsze niezbędne remonty kwotę ponad 400 tys. zł, a prace związane z kosztorysowaniem już trwają.

- Kończymy kosztorysowanie niezbędnych do wykonania prac na V i VI piętrze szpitala. Chcemy niezwłocznie przystąpić do wyłonienia wykonawcy remontu tych dwóch pięter. Oczekujemy także na kosztorys prac na VII piętrze. Ponadto przygotowujemy się do remontu wind. To najpilniejsze prace, które zamierzamy wykonać w szpitalu. Później przystąpimy do remontów na kolejnych piętrach – powiedział Grzegorz Nogły, członek zarządu powiatu pszczyńskiego.

Jednocześnie prowadzone są intensywne rozmowy z NFZ w sprawie kontraktu. I w tym właśnie wspierają starostę Pawła Sadzę mieszkańcy Pszczyny, który spotkał się z pikietującymi i zapewniał, że wszystko jest na najlepszej drodze do przejęcia szpitala. Bo - jak mówi starosta Paweł Sadza - szpital w Pszczynie musi być. We wtorek, 17 kwietnia, odbędzie się kolejne spotkanie z NFZ w tej sprawie.