Po tym jak 2 miesiące temu wojewoda ze względów proceduralnych wstrzymał decyzję o pozwoleniu na budowę samej obwodnicy, teraz pojawiły się protesty dotyczące wydanego przez niego zezwolenia na budowę jej węzła na DK-1
– Odwołanie wpłynęło do ministra infrastruktury, to od niego zależy czy zgodę cofnie – mówi Igor Śmietański z wydziału infrastruktury Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. – Protest jednak dotyczy samego projektu, a nie spraw prawno-proceduralnych, dlatego liczę, że zostanie odrzucony.
Sprawa jest jednak poważna. Już raz w 2002 roku budowa obwodnicy musiała zostać wstrzymana z powodu protestu właścicieli działek. Bój o teren pod budowę trwał 8 lat. – Mieliśmy gotowy projekt i zarezerwowane środki na inwestycję, ale trzeba było wszystko wstrzymać – wspomina Ryszard Pacer, rzecznik Wojewódzkiego Zarządu Dróg w Katowicach – Dopiero w 2010 roku udało nam się pozyskać wszystkie potrzebne działki do budowy obwodnicy i węzła – dodaje.
Póki co nikt nie ma zamiaru wstrzymywać prac – Działki pod budowę obwodnicy zostały już podzielone, dlatego myślę że w ciągu kilku dni zostanie wznowiona decyzja o pozwoleniu na jej budowę przez wojewodę – wyjaśnia Pacer.
Trwa również procedura przetargowa na wyłonienie wykonawcy robót.
WZD zapewnia, że jeśli nie będzie kolejnych opóźnień, są szanse, że budowa obwodnicy rozpocznie się jeszcze w tym roku.
Jeśli jednak minister zgodę cofnie, obwodnica stanie w martwym punkcie.
– Nie wybudujemy przecież drogi bez węzła – zapewnia Pacer. – W takim przypadku konieczne będzie przeprojektowanie całej inwestycji – dodaje.
To oznaczać z kolei będzie dodatkowe koszty i kolejne opóźnienie w budowie tej kluczowej drogi dla Pszczynian i nie tylko.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?