Pszczyna: DK 1 nie zostanie wcześniej otwarta. 1 listopada utkniemy w korku

Pomimo że oba pasy są już gotowe, a w najbliższych dniach ma też pojawić się odpowiednie oznakowanie, to nie uda się na czas zamontować barier energochłonnych.

- Myśleliśmy o otwarciu obu jezdni na 1 listopada, by ułatwić komunikację w ten czas wzmożonego ruchu - mówi Ryszard Pacer, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach. - Jednak firma mająca dostarczyć bariery nie wywiązała się ze zobowiązań i nie dostarczyła materiałów na czas - tłumaczy Pacer.

Bariery zostały już zamówione u innego dostawcy. Bez nich jednak drogi otworzyć nie można ze względów bezpieczeństwa.
- Lepiej, jeśli utworzy się korek, niż miałoby dojść do tragicznego wypadku - podkreśla Ryszard Pacer.
Teoretycznie istnieje możliwość wprowadzenia ograniczenia prędkości, ale na to potrzeba czasu.

- Nie możemy z dnia na dzień postawić znaków ograniczających prędkość, bo to byłoby nieprofesjonalne. Pewne procedury muszą zostać zachowane - wyjaśnia Ryszard Pacer.
Jak podkreśla, nie można jednak mówić o opóźnieniach, bo termin na oddanie pszczyńskiego odcinka DK 1 do użytku upływa dopiero z końcem roku.
- Jeśli jednak tylko wszystko będzie gotowe, droga zostanie otwarta bez zbędnej zwłoki - zapewnia rzecznik katowickiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Przypomnijmy: budowa obwodnicy Pszczyny rozpoczęła się w marcu tego roku od węzła na DK 1. W tym czasie wyremontowano oba pasy oraz postawiono podpory pod estakadę. Równolegle trwa również budowa samej drogi, która w przyszłym roku połączy DK 1 z DW 935.

Obecnie trwa zbrojenie konstrukcji na estakadzie. Wykonywana jest też podpora pod wiadukt, który umożliwi przejazd nad DK 1 i torami kolejowymi. Przy wzmożonym ruchu tworzą się tutaj jednak korki, ponieważ przejazd w obu kierunkach odbywa się tylko pasem w stronę Bielska-Białej.

Ponadto utrudnienia czekają również w Tychach. Tutaj DK 1 jest przebudowywana na odcinku 6 km. Zamknięty jest pas w stronę Katowic. Na pasie w stronę Bielska, gdzie ruch odbywa się w obu kierunkach, utworzyły się natomiast głębokie koleiny utrudniające jazdę.