Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PSZCZYNA: Bezrobocie jest większe wśród kobiet. Ale w Pszczynie i tak nie jest źle

Karol Świerkot
Stanowiska w innych powiatach zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn w naszym powiecie z powodzeniem piastują kobiety. I nikogo to nie dziwi.

- Bo kobiety są bardziej dokładne, skrupulatne, przykładają się do swoich obowiązków - wymienia Grażyna Goszcz, która pełni funkcję zastępcy burmistrza Pszczyny.

Choć przyznaje, że wciąż w Polsce trudno jest kobietom osiągnąć sukces. - Ciągle funkcjonuje to pojęcie szklanego sufitu nie do przebicia - mówi wiceburmistrz. - Nie jest łatwo obejmować kobietom stanowiska, które się im należą z racji kompetencji - zauważa.

Funkcjonowanie w świecie zdominowanym przez mężczyzn, jakim jest np. polityka, też łatwe nie jest. Ale można sobie poradzić.

- Przez wiele lat pracowałam w branży budowlanej, dlatego podejmując się pewnych zadań, nie mogła mnie krępować płeć. Tak jest do dzisiaj, liczy się sprawa, którą mam załatwić - tłumaczy Grażyna Goszcz.
Bernadeta Sojka-Jany, dyrektorka pszczyńskiego PUP, powodów tego, dlaczego kobiety nie zajmują najwyższych stanowisk, widzi w roli społecznej kobiety.

- Pogodzenie roli żony i matki z sukcesem zawodowym jest niezwykle trudne - zauważa. - Dlatego bardzo ważne w obecnych czasach jest wsparcie partnera i dzielenie się obowiązkami. To jest sposób, aby ten sukces było łatwiej osiągnąć - dodaje.

Jednak statystyki PUP mówią same za siebie: ponad 60 proc. zarejestrowanych bezrobotnych to kobiety.
- Niestety jest to stała tendencja, utrzymująca się od kilku lat - przyznaje Bernadeta Sojka-Jany. - Kobiety często są trwale bezrobotne, co jeszcze bardziej utrudnia powrót na rynek pracy.

Wciąż kobiety na rynku pracy są też dyskryminowane. Szczególnie młode. Bowiem, jak przyznaje dyrektorka PUP, jeśli pracodawca będzie miał wybrać między kobietą i mężczyzną przed 30. rokiem życia o tych samych kwalifikacjach, zdecyduje się na mężczyznę.

- Wiadomo, że kobieta przed 30. rokiem życia będzie chciała założyć rodzinę, prawdopodobnie pójdzie na urlop macierzyński - tłumaczy Sojka-Jany. - Rola matki jest rolą absorbującą - dodaje.

Wciąż brakuje rozwiązań, które ułatwiałby młodym matkom pogodzenie obowiązków zawodowych z macierzyństwem. A szkoda, bowiem kobiety na wysokich stanowiskach często radzą sobie zdecydowanie lepiej niż mężczyźni. Są bowiem odporniejsze na stres, mają też lepszą organizację pracy. Często jednak macierzyństwo przerywa rozwój ich kariery zawodowej.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto