Pszczyna: statystyka 2013
Nowy Rok za nami, więc podsumowujemy, liczymy, sumujemy. Jak w liczbach wyglądał rok 2013 w Pszczynie? Sprawdziliśmy. Jest nas więcej niż przed rokiem, bo na świat przyszło w Pszczynie 883 nowych mieszkańców. I można powiedzieć, że mamy niemal parytet, bowiem 440 urodzonych dzieci to chłopcy, a 443 dziewczynki.
No i pszczyński przyrost naturalny jest cały czas dodatni, choć słabszy niż w 2012 roku, kiedy na świat przyszło 930 dzieci. Odnotowane przez Urząd Stanu Cywilnego w Pszczynie zgony w 2013 roku to 615. To mniej niż przed rokiem o 63 osoby.
Niestety mniej par zdecydowało się w minionym roku na związek małżeński, pszczyński urząd odnotował 315 ślubów. W 2012 roku liczba ta wyniosła 341. Jednak śluby, które były, były wyjątkowe, szczególnie te z obcokrajowcami, bowiem cudzoziemcy, którzy przyżenili się w Pszczynie pochodzili z Wenezueli, Jordanii, Francji, Holandii, Włoch.
- Wśród małżeństw, prawie 17 proc. to małżeństwa, które zawarli równolatkowie, 7 proc. to związki, w których kobieta jest starsza o 1 rok - mówi Beata Rozmus, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Pszczynie.
Najpopularniejsze imiona nadawane przez rodziców swoim pociechom w minionym roku to: Julia, Lena, Nikola, Hanna, Kacper, Jakub, Mikołaj, Filip. I tutaj tendencja jest dosyć stała, ponieważ i w 2012 roku to te imiona chętnie wybierali rodzice. Ale i w 2013 roku nie zabrakło imion wyjątkowych, rzadkich takich jak Oksana, Mia, Gabor, Natan, Brajan, Dorian.
- Te najbardziej popularne imiona powtarzają się od kilku lat, raczej zmieniają się te rzadsze - mówi Beata Rozmus.
- Teraz jedyne obostrzenia dotyczące wyboru imienia to takie, że imię nie może być ośmieszające ani w formie zdrobniałej. A tak obowiązują wszystkie imiona jakie występują w Unii Europejskiej - tłumaczy kierownik USC w Pszczynie.
- Spadek liczby urodzeń natomiast traktowałabym jako tendencję, a nie wyznacznik. Bowiem u nas rodzą się też osoby nie będące mieszkańcami Pszczyny, jak również pszczynianie przychodzą na świat poza Pszczyną, najczęściej w Bielsku-Białej i w Tychach. Ich w statystykach nie mamy, podobnie jest z małżeństwami.
Stopa bezrobocia na koniec 2013 roku w powiecie pszczyńskim wyniosła 7,2 proc. To tyle, ile przed rokiem.
Najwyższe bezrobocie zanotowano w Pszczynie - 7,8 proc. , tj. 1792 osoby pozostające bez pracy. Na drugim miejscu jest gmina Miedźna, gdzie stopa bezrobocia wynosi 7 proc. tj 498 mieszkańców gminy. 6,2 proc bezrobotnych jest w Suszcu i Kobiórze. Goczałkowice-Zdrój notują bezrobocie na poziomie 5,5 proc. Najmniej bezrobotnych jest w Pawłowicach, tutaj to tylko 4,6 proc. Przy czym jak podaje PUP, naturalna stopa bezrobocia waha się między 3-4 proc.
Wciąż więcej bezrobotnych to kobiety. Na 3349 osób pozostających bez pracy w powiecie pszczyńskim 1885 to kobiety. Niestety, jak zauważają urzędnicy z PUP, jest to tendencja stała. Sukcesem roku 2013 jest jednak fakt, że nasz powiat wciąż jest w czołówce powiatów z najniższą stopą bezrobocia. Od czerwca do września 2013 udało się ją utrzymać na poziomie tylko 6,7 procent.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?