Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powódź w Pawłowicach i w powiecie [Zdjęcia]

Karol Świerkot
Podtopienia w Pawłowicach po ulewach
Podtopienia w Pawłowicach po ulewach
Po obfitych opadach deszczu w Urzędzie Gminy w Pawłowicach od poniedziałku do środy działał sztab kryzysowy bowiem, bowiem powódź w Pawłowicach była realnym zagrożeniem. Sytuacja jednak wróciła już do normy w całym powiecie

Ponad 60 razy interweniowali pszczyńscy strażacy w związku z ulewami jakie przeszły w minionym tygodniu nad naszym powiatem. Łącznie do akcji zostało skierowanych 86 zastępów i 412 strażaków ratowników. Najgorzej sytuacja wyglądała w Pawłowicach, gdzie do czwartku usuwane były skutki nawałnic.

Od poniedziałku do środy w Urzędzie Gminy pracował sztab kryzysowy, uruchomiono także telefon alarmowy, pod którym przyjmowane były interwencje bo powódź w Pawłowicach była zagrożeniem.

Najtrudniejszy w gminie był wtorek, kiedy Pawłowice zostały niemal odcięte od świata.

Zalana była ul. Pszczyńska, czyli główna droga wylotowa w stronę Jastrzębia-Zdroju.

- Podtopienia ul. Pszczyńskiej w Pniówku uniemożliwiły dojazd linii autobusowych, jadących z Jastrzębia-Zdroju do Pawłowic. Linie dojeżdżały tylko do przystanku Bzie-pomnik - mówi Wioleta Strządała z Urzędu Gminy w Pawłowicach. - Dojazd do Pawłowic był możliwy tylko samochodem przez objazd ul. Dąbkową i ul. Kruczą.
Jak zauważa wójt gminy, miejsca zalane przez wodę nie są przypadkowe.

Problem był tylko w miejscach szkód górniczych - mówi Damian Galusek, wójt Pawłowic. - W rzekach gdzie takich szkód nie ma, stan wód zatrzymał się na poziomie maksymalnym - mówi wójt. - Widoczne były podtopienia łąk i miejscowe przelewanie dróg, ale nie było bezpośredniego zagrożenia dla ludzi - dodaje.

W gminie pełną parą pracuje 5 przepompowni wody, dzięki czemu poziom rzek zaczął się obniżać w tempie 3 centymetrów na godzinę. To jednak nie koniec zagrożenia. Wszystko zależy bowiem od pogody. A ta nadal ma być kapryśna.

Dlatego w Krzyżowicach wały przeciwpowodziowe na Pszczynce są wzmacniane workami z piaskiem. W gminie zostały zalane w sumie 4 domy na ul. Wyzwolenia i w Krzyżowicach.

- Na ulicy Wyzwolenia woda dostała się do piwnicy i zalała parter budynków. W Krzyżowicach dwa domy zostały podtopione - wyjaśnia Strządała.

W Pniówku wylała rzeka Bajka, jednak nie zostały zalane domy.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto