Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kulisy powstania Zespołu Pieśni i Tańca Pszczyna i co było dalej...

Jolanta Pierończyk
Jednym z najgłośniejszych wydarzeń tego pięćdziesięciolecia jest wydanie jubileuszowego kalendarza.
Jednym z najgłośniejszych wydarzeń tego pięćdziesięciolecia jest wydanie jubileuszowego kalendarza. Reprodukcja: Jolanta Pierończyk.
Zespołowi Pieśni i Tańca Pszczyna stuknęło pięćdziesiąt lat. Urodziny odbyły się w piątek, w starej siedzibie, czyli w galerii 13. Z okazji jubileuszu wydane zostały płyty dokumentujące dorobek jubilata.

Ponad 170 osób przewinęło się przez ten zespół w czasie całej jego historii, 20 par w nim się poznało i stanęło na ślubnym kobiercu. Zespół wystąpił w 12 miastach w Polsce, 9 węgierskich, 5 czechosłowackich, 3 niemieckich i 3 rosyjskich. Nagrywał muzykę ludową do filmów "Blisko, coraz bliżej", "Grzeszny żywot Franciszka Buły" i "Biała wizytówka". Wielokrotnie gościł na antenie radiowej.

Jego założycielem i jedynym członkiem z pierwszego składu jest Aleksander Spyra, człowiek jednoznacznie kojarzący się wszystkim z folklorem i przeszłością ziemi pszczyńskiej. Jak się jednak przyznał podczas jubileuszu, "Pszczyny" nie stworzył z potrzeby serca. To było zadanie zlecone i wcale nie przyjęte z wielkim entuzjazmem. Wręcz przeciwnie. - Prowadziłem wówczas zespół dixilandowy. Zupełnie inne klimaty. I ja miałem się wziąć za folklor, tylko dlatego, że "Śląsk" był wtedy popularny i ktoś sobie wymyślił, by i Pszczyna miała taki zespół. Grożono mi nawet zwolnieniem z pracy, gdybym polecenia nie wykonał - wspominał podczas jubileuszu.

Zadanie zostało więc wykonane i już po roku zespół koncertował w Czechosłowacji, po ośmiu latach zdobył złotą odznakę "Zasłużony w rozwoju województwa katowickiego", po dziesięciu - nagrodę II stopnia ministra kultury i sztuki. A Aleksandra Spyrę tak ten narzucony folklor wciągnął, że wraz z zespołem zaangażował się w ocalanie ginących chałup drewnianych i drewnianych zabudowań gospodarczych oraz zabytkowej kamienicy przy Piastowskiej. Z chałup powstał skansen, z kamienicy - Muzeum Prasy Śląskiej, gdzie swoje miejsce znalazły skarby dawnego drukarstwa i introligatorstwa, a także zabytkowe instrumenty muzyczne. Z czasem, wśród tych ostatnich, zaczęło się wydobywanie z zapomnienia dawnej muzyki i poezji śląskiej w ramach Dialogów Muzyki i Poezji.

- Jest pan chlubą i zaszczytem naszego miasta - powiedział burmistrz Krystian Szostak, wręczając Aleksandrowi Spyrze miniaturkę ławeczki z Daisy. Władze powiatu uhonorowały twórcę zespołu statuetką żubra. - Abyście następnym pokoleniom cieszyli serce i oczy - powiedział wicestarosta Zygmunt Jeleń.

Do tych lokalnych wyróżnień doszły wojewódzkie, które wręczył wicemarszałek, Piotr Spyra. Były to odznaki "Zasłużony dla województwa śląskiego": złota dla Grzegorza Cempury, srebrna - dla Jolanty Cempury.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto