Emocje radnych podczas ostatniej sesji rozbudziła sprawa PTBS-u. Pszczyńskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego wystawiło bowiem na sprzedaż działki budowlane w Porębie, na których według założeń miały powstać nowe bloki.
- Niech PTBS zwróci majątek gminie - mówił podczas sesji radny Mirosław Kraus , podobnego zdania byli też Jacek Kubis i Sylwia Caputa. - PTBS miał wybudować bloki, a nie sprzedawać działki - mówiła na sesji radna Caputa.
Problem w tym, że PTBS-owi potrzebne są pieniądze na spłatę zaciągniętych kredytów. Obecnie zadłużenie towarzystwa wynosi już 10 mln zł. Zdaniem radnych jest to jednak droga do nikąd, bowiem sprzedaż nie rozwiąże problemu towarzystwa, które dysponuje w Pszczynie aż 186 mieszkaniami. - Będziemy tylko pogłębiać różnicę bilansową - mówił radny Kraus.
Burmistrz jednak przestrzegał przed pochopnymi decyzjami, np. dotyczącymi likwidacji PTBS-u i przejęcia jego majątku przez gminę.
- Jeśli zlikwidujemy PTBS, będziemy zobowiązani spłacić wszystkie długi spółki - mówi Dariusz Skrobol, burmistrz Pszczyny. - Bowiem gmina poręczyła majątek spółki.
Radny Krystian Czypek wysunął z kolei propozycję, aby zastanowić się, czy jakimś rozwiązaniem nie byłoby przejęcie PTBS-u przez Administrację Zasobów Komunalnych w Pszczynie.
Prezes Pszczyńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego nie chciał się telefonicznie wypowiadać w sprawie PTBS-u, na sesji argumentował jednak, że sprzedaż działek w Porębie to jedyny sposób na zniwelowanie zadłużenia, i aby spółka mogła zacząć na siebie zarabiać. Bowiem jak podkreślił czynsze, które ściągane są z bloków przy ul. Bednorza wystarczają tylko na spłatę rat kredytu.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?