Koło emerytów to aktywna jesień życia: śpiew, gotowanie i zwiedzanie kraju [ZDJĘCIA]

W Goczałkowicach już od 60 lat działa koło gospodyń wiejskich, a od 5 lat koło emerytów. Na brak atrakcji i rozrywek dorośli narzekać nie mogą. Główne motto działającego od 5 lat koła emerytów brzmi: „Umiejętność starzenia się jest arcydziełem i jednym z najtrudniejszych zajęć życia”. To jednak im niestraszne, bo oferta kulturalna ośrodka kultury rozpisana jest na cały rok.

Członkowie najmłodszego koła emerytów w powiecie pszczyńskim co miesiąc wyjeżdżają na różnego rodzaju wycieczki krajoznawcze i zagraniczne, a swoim entuzjazmem zaszczepiają również tutejszych studentów. W niedzielę i święta jeżdżą na wycieczki rowerowe, a w wakacje pięćdziesięciu z nich wybiera się na wspólne wczasy do Mrzeżyna nad morzem. Tu zawsze autokar jest pełen chętnych. Jednak nie na podróżowaniu działalność emerytów w gminie się kończy.

Gminę promują na różne sposoby. Jeden z nich to akcja „Przez żołądek do serca”. Goczałkowickie gospodynie doskonale gotują. W konkursie o kulinarne dziedzictwo podbiły podniebienia starosty pszczyńskiego. Łucja Fijoł, Danuta Wróbel i Danuta Hudek zaserwowały karczek w jarzynach, modrą kapustę i śląskie kluski. I zajęły II miejsce w konkursie. Swoimi umiejętnościami dzielą się również z tutejszą młodzieżą. W tłusty czwartek wraz z gimnazjalistami usmażyły 450 pączków. – Było kogo częstować – wspomina Małgorzata Paszek, przewodnicząca koła emerytów.

To jednak ciągle nie wszystko. W Goczałkowicach prężnie działa także Koło Gospodyń Wiejskich, które jest najstarszą grupą kulturalną w gminie. W czasach świetności organizowało dożynki, spotkania z seniorami i uroczystości kościelne. Obecnie, co najważniejsze, doskonale śpiewa. Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich należą do folklorystycznego zespołu. O ich wielkim talencie świadczy III miejsce zdobyte w Zebrzydowicach na Międzynarodowym Przeglądzie Zespołów „Złoty Kłos”.

Reprezentacja gminy przez koła gospodyń i klub emerytów na szczeblu kulturowym jest bardzo ważna, ale jak przyznaje Małgorzata Paszek, nie tylko to łączy 220 członków koła emerytów. – W kole emerytów około 30 proc. stanowią ludzie samotni, jesteśmy sobie bardzo bliscy, choć zróżnicowanie wiekowe jest spore – mówi. Najstarsi emeryci mają 89 lat, a najmłodsi 55. – Odwiedzamy najstarszych członków koła kilka razy w roku, zarówno w czasie choroby i co 5 lat podczas okrągłych jubileuszy, zaczynając od 80. urodzin – dodaje.

Koło emerytów spotyka się w Urzędzie Gminy, a w siedzibie Gminnego Ośrodka Kultury posiada swoje biuro, w którym we wtorki od 9.30 do 12.30 odbywają się dyżury. Jak zapewnia przewodnicząca koła wycieczki odbywają się „po kosztach”, a koło jest otwarte na przyjęcie nowych członków. 13 listopada seniorzy będą obchodzić swoje święto. Już teraz wiadomo, że biesiada z tej okazji odbędzie się w Urzędzie Gminy Goczałkowice.
Goczałkowickie Koło Gospodyń Wiejskich również spotyka się w Urzędzie Gminy Goczałkowice w każdą pierwszą środę miesiąca.