Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbadaj się, żeby przeżyć

Sylwia Plucińska
Od sierpnia tego roku w szpitalu powiatowym zrobiono kolonoskopię 250 osobom. U dwóch wykryto raka, 20 proc. miało łagodne zmiany nowotworowe

Największy jest strach przed badaniem. Wyobraźnia, której na co dzień często nam brakuje, w tym momencie zaczyna tworzyć jak najgorsze scenariusze. Jeśli nasza własna głowa skutecznie nas wystraszy, odkładamy to na później albo w ogóle rezygnujemy.

Ze mną było podobnie. Dopóki pewnego dnia nie zostałam postawiona pod ścianą przez własny organizm. Wtedy odezwał się inny strach, który popędził mnie do lekarza. Szpital, endoskopia, w trakcie której wykryto polip, zabieg polipektomii. Potem czekanie, także podszyte niepokojem, na wynik badania histopatologicznego wycinka. I wielka ulga, gdy po dwóch tygodniach przyszedł wynik z onkologii, że w pobranej próbce nie wykryto komórek rakowych.

Najmniej przyjemne w tamtym badaniu było to, że wykonano je bez znieczulenia. (Są różne szkoły) Badanie kontrolne, po kilku latach od zabiegu, miało całkiem inny przebieg. Anestezjolog, skądinąd bardzo sympatyczny, podał mi krótką narkozę, po której "odjechałam" w jednym momencie nie martwiąc się o nic. Po pół godzinie było po endoskopii.Nic nie czułam, nic nie bolało. Wynik także okazał się pomyślny. Ale kto wie, jak by się to wszystko skończyło, gdyby natura w sposób kategoryczny nie pogoniła mnie za pierwszym razem do lekarza.

Dlatego namawiam - badajmy się.

Zwłaszcza, że szpital w Pszczynie robi to za darmo i właśnie w znieczuleniu ogólnym. Tutejsza pracownia endoskopowa po raz kolejny uczestniczy w Narodowym Programie Zwalczania Chorób Nowotworowych. W tej edycji może wykonać bezpłatne badania kolonoskopowe 720 osobom. Kto się do nich kwalifikuje, pytam chirurga Marka Czyża, koordynatora tych badań.

- Osoby między 50 a 65 rokiem życia lub młodsze (od 40 lat), jeśli ktoś z ich najbliższej rodziny chorował na raka jelita grubego. Ponieważ są to badania przesiewowe, nie kwalifikują się do nich osoby, które już miały jakieś problemy z jelitami. Takie osoby powinny być pod opieką ambulatoryjną - wyjaśnia lekarz.

Polipy, które "potrzebują" 7-12 lat, żeby je znaleźć i usunąć, statystycznie ma co 4-5 osoba. Dopóki są niewielkie, nie dają żadnych objawów. Podobnie jak sam rak jelita grubego. Dlatego - podkreśla dr Czyż - tak ważna jest profilaktyka.

W pszczyńskim szpitalu, który bierze udział w NPZChN już piąty raz, przebadano łącznie 3500 osób. U 50 z nich wykryto nowotwór złośliwy, który nie dawał żadnych objawów. Dlatego warto się badać i wystarczy to robić raz na 10 lat. Termin i sposób przygotowania do badania można ustalić telefonicznie w szpitalu pod nr. 32-210-30-21, w. 206, lub tel. kom. 602-759-797, 603-883-571. Badania wykonywane są także popołudniami i w soboty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto