Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabytkowe organy z Pielgrzymowic po remoncie

Sylwia Plucińska
Wybitny organista, prof. Julian Gembalski podczas testowania organów po remoncie
Wybitny organista, prof. Julian Gembalski podczas testowania organów po remoncie Archiwum parafii
Mają ponad sto lat. Zbudował je dla kościoła św. Katarzyny w Pielgrzymowicach ok. 1850 roku niemiecki organmistrz Johann M.V. Haasa z Leobschütz (dzisiejsze Głubczyce). Właśnie na tym instrumencie grywał pielgrzymowicki nauczyciel i organista Karol Miarka...

Niesłyszane przez kilka miesięcy organy znowu odzywają się w kościele św. Katarzyny. Ostatnio zagrał na nich sam prof. Julian Gembalski. Organista wirtuoz, wykładowca i były rektor Akademii Muzycznej w Katowicach 1 kwietnia przyjechał do Pielgrzymowic wypróbować instrument po remoncie. Jego wizyta miała na celu nie tylko sprawdzenie jak spisała się firma organmistrza Józefa Mamla z Tyńca, której powierzono renowację i konserwację organów. W maju lub w połowie czerwca (termin jeszcze nie jest uzgodniony) profesor Gembalski wystąpi w Pielgrzymowicach z koncertem. Postanowiły go zorganizować razem parafia i Stowarzyszenie Kulturalno-Społeczne Karola Miarki.
Ponadstuletni instrument prawdopodobnie po raz pierwszy od momentu powstania doczekał się tak gruntownego remontu i konserwacji. Obraz zniszczeń, jakich dokonał czas w obudowie, piszczałkach, manuałach i mechanizmie w najdrobniejszych szczegółach opisali po rozebraniu organów mistrzowie z Tyńca. Kto ciekaw, może się z nim zapoznać na stronie internetowej parafii.
- Instrument był już bardzo wyeksploatowany i zniszczony. Drewniane części były siedliskiem korników, metalowe często zdeformowane i niekompletne, klawisze wytarte. Wiele pracy wymagało przywrócenie ich do życia i pełni brzmienia – mówi ks. Henryk Krawczyk, proboszcz parafii św.Katarzyny.
Proces leczenia organów był bardzo żmudny i pracochłonny. On także został w detalach opisany przez tynieckich fachowców, od których przy okazji lektury można się nauczyć całego słownictwa dotyczącego organów. M.in. dowiadujemy się tam, że "do 24 piszczałek Oktawy-4 dolutowano nowe baczki dla uzyskania lepszego zadęcia". W trakcie remontu poza dziesiątkami detali wymieniono także obudowę napędu, dzięki czemu teraz jego buczenie nie będzie zakłócać przyjemności słuchania dźwięku instrumentu. Nowe brzmienie pielgrzymowickich organów chyba zadowoliło ucho prof. Gembalskiego. Pozostaje więc już tylko czekać na koncert.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto