Wystawa Biblii w Pszczynie, w kościele adwentystów

Dla chrześcijan jest to najważniejsza księga, niezależnie od przyjętej doktryny, czy to katolickiej czy też protestanckiej. Pismo Święte towarzyszy naszemu życiu niezależnie od osobistego zaangażowania w strefę sacrum . Dzisiaj znajdziemy je niemalże w prawie każdym domu, kiedyś było jednak dostępne tylko dla nielicznych, jak i inne księgi.

Jak Biblia zmieniała się na przestrzeni wieków, zarówno jej język jak i wykonanie możemy jeszcze do soboty oglądać w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego w Pszczynie. Wystawę poświęconą Biblii zorganizował pastor Henryk Patriarcha, ich kolekcjoner.

Na wystawie zgromadzono kilkadziesiąt egzemplarzy Pisma Świętego. Najstarszy liczy ponad 400 lat.

- Są tutaj zarówno oryginalne pisma, jak i repliki mające pokazać jak Biblia wyglądała dawniej - mówi Henryk Patriarcha.
Na szczególną uwagę zasługuje egzemplarz pochodzący z getta warszawskiego, na którym możemy zobaczyć ślady po kulach.

- Kiedy rozstrzeliwano pewnego Żyda kazano mu na piersi trzymać Pismo Święte. Gdyby wszystkie kule trafiły w książkę, przeżyłby, bo nie została przebita na wylot, niestety kule z karabinu maszynowego trafiały w całe ciało - wyjaśnia pastor.

Uwagę przykuwa również ważąca 15 kg Biblia liturgiczna. Skąd takie różnice w wymiarach poszczególnych egzemplarzy, skoro treść niejako ta sama? - Wszystko zależy od materiały na jakim została napisana np. papier kredowy jest dużo grubszy i cięższy od normalnego - tłumaczy Patriarcha.

Różnice w poszczególnych pismach to nie tylko jednak gabaryty - Na przestrzeni wieków nasz język się zmieniał, również w piśmie. Niektóre zdania z kilkusetletnich egzemplarzy brzmią dziś nieco zabawnie, nawet niezrozumiale. Dlatego nawet w takiej książce jaka jest Pismo Święte ten język musiał ewoluować - wyjaśnia pastor.

Najnowszy ranking "antyzawodów". One gwarantują... bezrobocie
Ewa Farna walczy o nagrodę MTV. Zagłosuj i pomóż jej!