Kierowca zatrzymany do kontroli na ul. Szkolnej w Pawłowicach zażądał sprawdzenia swojej trzeźwości przy pomocy badania krwi. Do wczorajszego popołudnia oficer dyżurny na komendzie nie był w stanie podać wyniku tego badania. Drugi kierowca, którego namierzono w Goczałkowicach, miał 1.05 promila w wydychanym powietrzu. Akcja kontrolowania trzeźwości kierowców była zapowiadana. Może to podziałało jak straszak na tych, którzy nie zważają na to, co piją zanim wsiądą za kierownicę, a może stajemy się po prostu mądrzejsi. Oby to drugie.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?