Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Pszczynie policjantki wiodą prym

Karol Świerkot
Komisarz Monika Łęczek- Sosna, dzielnicowa Bożena Niewińska i policjantka Ewa Kościelnia
Komisarz Monika Łęczek- Sosna, dzielnicowa Bożena Niewińska i policjantka Ewa Kościelnia KPP Pszczyna
Siedemnasta funkcjonariuszka zasiliła szeregi pszczyńskiej policji. Będzie ich więcej, bo kobiety łagodzą obyczaje. I to nawet przestępców

Nie rozpoznamy ich w sklepie, w kolejce u lekarza czy w kinie. W cywilu, na pierwszy rzut oka, nie wyróżniają się niczym szczególnym. Policjantki, bo o nich mowa, zawsze jednak dbają o nasze bezpieczeństwo, a nie tylko wtedy, kiedy wkładają mundur. Umiejętnościami nie ustępują natomiast swoim kolegom po fachu.

- Szkolenie mamy identyczne jak mężczyźni. Te same testy, te same ćwiczenia, kujemy w kajdanki również tak samo - mówi Karolina Błaszczyk, rzeczniczka pszczyńskiej komendy. Jednak jak zauważa, policjantki mają o jeden atut więcej.

- Policjanci kierują się głównie tym co widzą, słyszą oraz doświadczeniem. Policjantka użyje jeszcze intuicji. Jeśli czegoś nie widać, ona to czuje. Dlatego dobre są patrole mieszane, bo się uzupełniają - dodaje.

To kobiety często pracują przy tzw. sprawach delikatnych, wymagających taktu. Np. z udziałem nieletnich, albo w rodzinach gdzie są problemy ze znęcaniem się, alkoholem czy narkotykami. Prowadzą również pogadanki i spotkania z młodzieżą.
Funkcjonariuszki w spódnicach służą także w prewencji, dochodzeniówce czy w drogówce. Jeśli ktoś uważa, że z policjantką będzie łatwiej wywinąć się od mandatu, jest w dużym błędzie.

- Tak konkretnych kobiet jak w drogówce to daleko szukać. Myślę, że niejeden kierowca już się o tym przekonał. Można być miłym i uprzejmym. Nie należy jednak przesadzać, bo policjantka jest na służbie i nie szuka kandydata na randkę - wyjaśnia Błaszczyk.
Czy policjantka to dobra kandydatka na randkę, ba, na żonę?

- Tutaj poprzeczka jest postawiona wysoko. Policjantka to kobieta zarabiająca, niezależna, świadoma swoich praw. Nie każdemu może to odpowiadać - zaznacza Karolina Błaszczyk.
Dodaje zarazem, że policja zmienia kobiety.

- Trochę działa na nas jak papier ścierny na drewno. Ale dzięki temu pomaga przebrnąć przez życie - uzupełnia rzeczniczka.
W tym zawodzie starannie należy zrównoważyć służbę i życie prywatne.

- Musimy dbać o to, co przynależne naszej płci. Jesteśmy matkami i żonami, chcemy rozmawiać o urodzie, aby nie nabrać zbyt wielu męskich cech. Nie chcemy cały czas chodzić w traperach - śmieje się Karolina Błaszczyk.
Zapytani przez nas mężczyźni podkreślali, że policjantki muszą być wyjątkowe. - Kobieta, która wybiera służbę w policji musi być odpowiedzialna i oddana - zgodnie mówili panowie.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto