W Pszczynie i innych gminach powiatu podwyżek cen wody uniknąć się nie da

Podczas ostatniej sesji rady miasta, pszczyńscy radni odrzucili nowe taryfy za wodę i odprowadzanie ścieków proponowane przez Przedsiębiorstwo Inżynierii Komunalnej w Pszczynie.
- Proponowana podwyżka jest działaniem z premedytacją przeciwko mieszkańcom Pszczyny - mówił podczas sesji radny Mirosław Kraus.

Przedsiębiorstwo Inżynierii Komunalnej w Pszczynie zaproponowało o 12 proc. wyższe stawki za wodę, o 5 proc. za odprowadzanie ścieków oraz 30 proc. wzrost opłaty abonamentowej dla strefy W3 i W4, czyli gospodarstw domowych w lokalach użytkowych wielolokalowych oraz użytkowników lokali użytkowych, usługowych i handlowych.
- Podwyżka na tym poziomie jest niedorzeczna - grzmieli radni.

Prezes PIK nie znalazł czasu, aby wytłumaczyć nam, dlaczego proponowane podwyżki miałyby być aż tak dotkliwe dla mieszkańców.
Za odrzuceniem nowych taryf opowiedziało się 21 radnych. Podwyżka jednak i tak będzie, tyle, że niższa. Od 1 kwietnia metr sześcienny wody podrożeje o 0,22 zł. Z obecnych 4,90 zł do 5,12 zł. W górę pójdą też ścieki o 0,78 gr z 6,48 do 7,26 zł za metr sześcienny. Do abonamentu trzeba będzie natomiast doliczyć ponad złotówkę.

Nowe taryfy uchwalono także w Kobiórze. Tutaj cena wody podskoczy z 6,05 zł do 6,35 zł za metr sześć. Natomiast taryfa za ścieki o 0,11 zł do 7,67 zł. Warto jednak zauważyć, że w tym roku gmina po raz pierwszy całkowicie wycofuje się z dopłat do odprowadzenia ścieków.
Co znaczy, że w rzeczywistości mieszkańcy zapłacą o ponad 2 zł więcej za ich metr sześć. niż jeszcze przed rokiem. - Niestety nie stać nas na dalsze dotowanie - mówi Stefan Ryt, wójt Kobióra. - Dla budżetu był to rocznie wydatek około 300 tys. zł, które teraz będziemy mogli przeznaczyć na inwestycje - dodaje.

Gmina również nie przewiduje, aby do dopłat powrócić za rok. - Obawiam się, że jest to tendencja stała. Od dwóch lat, co roku obniżaliśmy dopłatę, aby właśnie od tego roku z niej całkowicie zrezygnować - tłumaczy wójt.
W Kobiórze, który umowę na dostarczanie wody ma zawartą z Tychami, obecnie stawki są najwyższe w powiecie.

Drożej niż przed rokiem będzie również w Goczałkowicach, tutaj jednak wzrośnie tylko taryfa za ścieki o 0,53 zł do 6,99 zł za metr sześć. Stawka za wodę pozostanie na tym samym poziomie, co przed rokiem czyli 4,76 z m3.
Pozostałe gminy naszego powiatu nowych taryf jeszcze nie ustaliły. W większości podejmą stosowne uchwały dopiero na marcowych sesjach.

Przypomnijmy, że w Miedźnej metr sześcienny wody kosztuje obecnie 5,61 zł a ścieków 6,69 zł.
W Suszcu stawki wynoszą odpowiednio 5,61 za wodę i 7,51 za ścieki. Najtaniej jest w Pawłowicach. Tutaj za wodę płacimy tylko 3,75 zł za m3,m a za ścieki 4,29 zł.