Temperatury grubo poniżej zera oznaczają nie tylko problemy z zapaleniem samochodu, marznięcie na przystankach czy większe koszty ogrzewania. To także sprawdzian z naszego człowieczeństwa. Służby ratunkowe biją na alarm: Nie przechodźmy obojętnie obok bezdomnych w taki mróz.
Strażnicy miejscy w Pszczynie już rozpoczęli dodatkowe patrole, szczególnie w miejscach, gdzie mogą przebywać bezdomni, lub spożywany jest alkohol.
- To jest głównie dworzec PKP oraz park przyzamkowy - wymienia Marek Czajkowski, komendant straży miejskiej w Pszczynie.
Regularnie też odwiedzają bezdomnego mieszkającego w ziemiance w pszczyńskim lesie.
- Jest to osoba, która notorycznie odmawia przewiezienia do schroniska dla bezdomnych. Jednak ostatnio poprosiła o ciepłe ubranie i żywność - tłumaczy Czajkowski.
Zmusić bowiem nikogo strażnicy do pobytu w noclegowni nie mogą. A nie wszyscy kierują się zdrowym rozsądkiem.
- W poniedziałek zabraliśmy z parku dwóch śpiących tam nietrzeźwych mężczyzn. Zostali przewiezieni do szpitala z powodu wychłodzenia - mówi komendant.
Bowiem przy temperaturze sięgającej 20 kresek poniżej zera wystarczy kilkadziesiąt minut na zewnątrz, aby temperatura naszego ciała zaczęła niebezpiecznie spadać.
- Dlatego jeśli ktoś wie gdzie mogą przebywać osoby bezdomne, ma jakieś informacje, to niech dzwoni do nas lub na policję - przekonuje Czajkowski.
Tel. do straży miejskiej w Pszczynie to: 32 210 43 73.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
