Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Teatralna Maszyna Pszczyna została wizytówką Pszczyny

Karol Świerkot
Wojciech Jakubiec stworzył festiwal Teatralna Maszyna Pszczyna
Wojciech Jakubiec stworzył festiwal Teatralna Maszyna Pszczyna
Rozmawiamy z Wojciechem Jakubcem, twórcą festiwalu Teatralna Maszyna Pszczyna, który został wybrany na wizytówkę naszego powiatu w plebiscycie "Dziennika Zachodniego". Jak tworzy się takie festiwal, i dlaczego teatr w Pszczynie jest ważny? Przeczytajcie

Pierwsze miejsce dla Maszyny, pozostałe stopnie podium to również wydarzenia kulturalne, nie dziwią Cię takie wyniki naszego plebiscytu?
Takie wyniki to fajny obraz tego, czym Pszczyna może tak naprawdę się promować. Myślę, że osobom zajmującym się marketingiem miasta powinny dać one do myślenia. Bo błędna jest próba identyfikacji Pszczyny z księżną, żubrem i zamkiem. Księżnej możemy być tylko wdzięczni za kanalizację, a wyciąga się ją do promocji miasta i nic z tego nie wynika. Dlatego cieszą mnie takie wyniki. Drugie miejsce zajęły glinoludy, festiwal ceramiki i my - mamy podobnego widza. Gdyby to oni wygrali, nie traktowałbym tego jak porażkę.

Jak się robi festiwal, który po dwóch edycjach jest tak popularny?
Teatralna Maszyna Pszczyna to odpowiedź na potencjał, jaki ma to miasto. Kiedy zaczynałem z grupą scena/teatr/rowerownia (sic!) kilka lat temu, dostałem odpowiedź na pytanie, czy ludzie chcą takie rzeczy oglądać. Przesłanie festiwalu jest proste: "miasto bez teatru, teatr w mieście". Czy jest nam potrzebny budynek? Nie. Potrzebne są świadomość i kapitał. Chociaż możliwe, że w tym roku przesadziłem. Pięciodniowa impreza, każdego dnia odbywały się po 3-4 wydarzenia - taka liczba przerasta nawet większe imprezy. W przyszłym roku pomyślimy o ewolucji formuły.

Dla kogo stworzyłeś Maszynę? Festiwal jest trudny.
TMP jest festiwalem przede wszystkim dla mieszkańców. Chodzi o to, żeby nie ruszając się z miejsca mogli zobaczyć sztukę u siebie. Mój klucz to pokazać to, czego nie znam. Oglądam, sprawdzam. Jestem przekonany, że jeśli repertuar zainteresuje mieszkańców, przyjadą też turyści.

Teatry, które przyjeżdżają, są najczęściej niszowe, małe.
Próbuję stworzyć warunki, aby artyści, którzy przyjeżdżają, dobrze się tutaj czuli. Duże teatry, te mocno zinstytucjonalizowane, mają duże wymagania, a my mały budżet. Małe teatry mają mniejsze wymagania techniczne. Nie sposób robić coś, czego nie jest się w stanie ogarnąć. Największy problem - na przykład - stanowi zorganizowanie widowni czy właściwe oświetlenie sceny. Mało kto zdaje sobie z tego sprawę. Zapraszamy grupy, które żyją teatrem, ale nie traktują go jak zwykłą, codzienna pracę.

Teatralna Maszyna Pszczyna została wizytówką Pszczyny. Sprawdźcie pozostałe wyniki plebiscytu

Wojciech Jakubiec – absolwent Szkoły Aktorskiej i Telewizyjnej w Krakowie i Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie. Aktor, animator kultury, pedagog, reżyser, twórca grupy scena/teatr/rowerownia, uczestnik i juror festiwalu Atena w Pułtusku, czy festiwalu ABSURDALIA w Katowicach. Inicjator i szef artystyczny festiwalu TEATRALNA MASZYNA PSZCZYNA. Opętany chęcią udowodnienia, że nawet przystanek PKS-u może być dobrym miejscem na teatr.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto