Wola współpracy między pielęgniarkami a starostą jest, ale rozwiązanie poznamy najwcześniej we wrześniu. Wtedy bowiem zapadną ostatnie wyroki sądu w sprawie zaległych należności Sp ZOZ wobec pielęgniarek z pszczyńskiego szpitala. W zeszłym tygodniu odbyło się spotkanie starosty z pielęgniarkami, jednak jak obie strony zapewniają miało ono charakter czysto informacyjny.
- Pielęgniarki zorganizowały spotkanie, na które mnie zaprosiły - mówi Paweł Sadza, starosta pszczyński. Jak zaznacza nie było to spotkanie negocjacyjne, czy mające wypracować jakiś kompromis, bo na to jest za wcześnie. - Konkretne rozmowy rozpoczną się po ostatnich wyrokach sądu, które najprawdopodobniej zapadną we wrześniu - mówi Bożena Fajfer, z zakładowej organizacji związkowej OZZPiP w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie. - Jest kilka grupowych pozwów, a ostatni wyrok zapadł dopiero w jednej sprawie po apelacji - dodaje.
Sprawa jest delikatna bowiem może chodzić o wypłatę nawet 9 mln zł zaległych pieniędzy dla pielęgniarek. Taki wyrok bowiem zapadł na początku lipca w sądzie apelacyjnym. Chodzi o zaległe podwyżki, które pielęgniarki wynegocjowały w 2008 roku, a które miały być wypłacane stopniowo przez kolejne trzy lata. Biały personel otrzymał jednak należność tylko za rok 2008.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
