Zmiany w segregacji podyktowane są przepisami , które zaczynają obowiązywać w całej Polsce od 1 lipca. Jednak nie we wszystkich gminach powiatu jutro nastąpi śmieciowa rewolucja. Stare zasady segregacji będą obowiązywać do końca trwających umów z firmami odbierającymi śmieci. Tak jest np. w przypadku gminy Miedźna, gdzie nowe zasady wejdą w życie 1 kwietnia 2018r.
Nowe wyższe ceny
W Pszczynie konieczne było zawarcie nowej umowy na odbiór śmieci. Radni miejscy przyjeli na ostatniej sesji, nowe wyższe stawki . Mieszkańcy gminy od 1 sierpnia za odpady segregowane zapłacą 12,45 zł miesięcznie od osoby (dotychczasowa stawka to 10,80 zł) lub 24,90 zł za odpady niesegregowane (dotychczas było16 zł).
Jak napisano w uzasadnieniu do projektu uchwały, podwyżki są związane z wynikiem przetargu na odbiór śmieci od mieszkańców oraz utworzenie i obsługę Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych.
Przetarg na odbiór odpadów wygrało konsorcjum firm Remondis Oddział Sosnowiec (lider konsorcjum), Remondis Górny Śląsk z Rudy Śląskiej oraz Master - Odpady i Energia z Tychów. Ich wspólna i najniższa ze złożonych, oferta opiewała na 16 mln 433 tys. 280 zł. To i tak więcej niż pierwotnie planował Urząd Miejski. W przetargu zaznaczono, że gmina na usługę planuje przeznaczyć 14 mln 400 tys. zł.
Nowe ceny - najwyższe w powiecie ( mieszkańcy Pawłowic płacą 7 zł, Miedźnej i Suszca 8 zł a Goczałkowic 9,90 zł) będą obowiązywały od sierpnia, ale już od jutra trzeba segregować wg. nowych zasad. Mieszkańcy śmieci powinni teraz dzielić na pięć kategorii. Oddzielnie trzeba wyrzucać metale i tworzywa sztuczne ( worki lub pojemniki żółte), papier ( pojemniki niebieskie), szkło ( pojemniki zielone) oraz odpady ulegające biodegradacji czyli np. resztki żywności (brązowe z napisem bio) i odpady zielone ( worki brązowe).
Lipiec ma być traktowany jako okres przejściowy. Odbierane będą odpady posegregowane według starych i nowych zasad.
Najwięcej kontrowersji wśród mieszkańców gminy budzi zmiana, która dotyczy odpadów zielonych. Od jutra trzeba będzie je kompostować na posesji lub samodzielnie dostarczyć do PSZOK- u w Łące przy ul. Cieszyńskiej. Jest jednak limit. W uchwale przyjętej przez radę zapisano, że ramach ponoszonej opłaty można w PSZOK zostawić max. 200 kg odpadów zielonych w roku. Każdy dodatkowy kilogram będzie płatny .
Będą kompostowniki
Pomysł ten od początku oprotestowują mieszkańcy. Ostatnio skierowali petycję do przewodniczącego Rady Miejskiej w Pszczynie, pod którą podpisało się 458 osób. Apelują o zmianę uchwały. Chcą zwiększenia limitów i zmianę zasad odbioru odpadów zielonych. - Każde zwiększenie ilości odpadów zielonych spowoduje wzrost ceny. Wybraliśmy najbardziej optymalną ilość - mówi Dariusz Skrobol, burmistrz Pszczyny.
Zmiany w uchwale nie będzie ale, aby ułatwić mieszkańcom życie władze gminy postanowiły zaopatrzyć ich w kompostowniki. Na ostatniej sesji radni przeznaczyli z budżetu 150 tys. zł na ten cel. Wkrótce ma zostać zakupiona pierwsza partia - Chcemy, aby kompostowniki do mieszkańców trafiły jeszcze w tym sezonie - mówi burmistrz.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?