Jakie są atrybuty ratownika? Zapytane przez nas czytelniczki były zgodne - Okulary przeciwsłoneczne, czerwone spodenki, opalenizna i muskularny tors - wymieniały.
Niezmiennie od lat kojarzeni też są Słonecznym Patrolem, serialem, który w latach dziewięćdziesiątych robił furorę na telewizyjnych ekranach. Ale to właśnie od ratowników zależy nasze bezpieczeństwo nad wodą, najczęściej jednak, kiedy nasz zdrowy rozsądek zawodzi.
W Ośrodku Sportów Wodnych w Łące plaża pod okiem ratowników jest każdego dnia od godz. 9 do 19. Oczy muszą mieć otwarte nie tylko na wytyczony fragment kąpieliska, ale także na kajaki, łódki czy rowerki wodne pływające po akwenie. - Trzeba też uważać na plażowiczów, czy ktoś np. nie zasłabł nie przegrzał się - mówi Jakub Morcinek, jeden z trzech ratowników, którzy są na zmianie.
Jak podkreślają ratownicy, fatalne w skutkach może okazać się łączenie wody i alkoholu. - Nie wchodzimy do wody jeśli jesteśmy pod wpływem. Ale wiadomo, że zawsze się ktoś taki znajdzie - mówi Tomasz Kasperczyk, drugi z ratowników. - Największy problem to osoby, które wypożyczają np. rowerek, wypływają na środek jeziora i skaczą do wody na główkę albo robią salta - tłumaczy. - Nie zdają sobie sprawy że dno nie jest jednolite, przesuwa się, można też trafić na konar drzewa - dodaje Łukasz Wiench, również ratownik z Łąki.
Jednak w pilnowaniu porządku, a szczególnie eliminowaniu z wody osób, które są pod wpływem, ratownikom pomagają policjanci z Katowic. - Co dwa dni przyjeżdżają na patrol - wyjaśnia Łukasz Wiench. Policjanci dysponują własną motorówką, i szerszymi uprawnieniami. Szczególnie będą studzić brawurę na wodzie.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?