Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pszczyńscy policjanci zabezpieczali mecz GKS Tychy - Ruch Chorzów [ZDJĘCIA]

red
Policjanci zabezpieczali mecz GKS Tychy-Ruch Chorzów na stadionie miejskim w Tychach
Policjanci zabezpieczali mecz GKS Tychy-Ruch Chorzów na stadionie miejskim w Tychach Mat.policyjne
Pszczyńscy policjanci byli wśród ponad 400 funkcjonariuszy zabezpieczających w Wielką Sobotę mecz GKS Tychy-Ruch Chorzów na stadionie miejskim w Tychach. Ostatnie spotkanie obu drużyn w Tychach miało miejsce 41 lat temu, w 1977 r. Wtedy zakończyło się bezbramkowym remisem, teraz zwyciężyli tyszanie, 2:0. Nie obyło się bez incydentów i zatrzymań. Na razie zatrzymano 18 osób, ale będą kolejne.

Zatrzymania zaczęły się bardzo wcześnie. Nad ranem. Tuż po czwartej w Wielką Sobotę dwaj policjanci z Mikołowa, po służbie, zauważyli samochody o różnych numerach rejestracyjnych wyjeżdżające z terenu garaży przy ul. Begonii. W każdym siedziało po kilku mężczyzn, a na elewacjach garaży widniały świeżo namalowane graffiti m.in. z napisem „Ruch”. Podejrzewając, że sprawcami tych malunków mogą być mężczyźni z rzeczonych samochodów i że mogą oni podobnie zniszczyć elewacje innych obiektów w mieście, policjanci powiadomili dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Tychach. Na miejsce natychmiast zostały wysłane patrole policji i sprawcy malunków zostali zatrzymani. Było ich 16. Okazali się mieszkańcami Katowic, Chorzowa i Bytomia, w wieku 17-27 lat. Są to pseudokibice Ruchu Chorzów.
Można się było spodziewać, że na tych wczesnoporannych zatrzymaniach się nie skończy. Do pilnowania porządku podczas meczu wysłanych zostało ponad 400 policjantów z Tychów, Katowic, Bielska-Białej, Częstochowy, Żor, Jastrzębia, Bierunia, Mikołowa i Pszczyny. Byli to funkcjonariusze z wydziałów prewencji , ruchu drogowego i kryminalnych. Można ich było spotkać zarówno przy stadionie, jak i na trasach dojazdowych, czyli praktycznie w całym mieście.
Podczas meczu nie obyło się bez incydentów. Odpalono race, pojawiły się stroboskopy. Jeden z pseudokobiców GKS Tychy, 35-letni, wtargnął na murawę, „naruszywszy nietykalność cielesną interweniującego pracownika ochrony”, jak informuje policja. Ale na tym nie koniec. Inni pseudokibice GKS-u Tychy próbowali przedostać się do sektora gości. Ochrona nie dopuściła jednak do starcia kibiców obu drużyn. Ale zarówno w stronę ochrony, jak i sektora gości poleciały wyrwane z trybun krzesełka.

Udało się zatrzymać zarówno wspomnianego 35-letniego mężczyznę, który wtargnął na murawę, jak i jednego z rzucających krzesełkami, był to 39-letni tyszanin. Policja jest w trakcie ustalania tożsamości pozostałych przestępców stadionowych.
„Stadion Miejski Tychy jest obiektem w pełni monitorowanym, dlatego wobec wszystkich osób, które złamały prawo zostaną wyciągnięty konsekwencje prawne. Klub GKS Tychy nie będzie tolerował tego typu chuligańskich wybryków”, czytamy w oficjalnym oświadczeniu Tyskiego Sportu na stronie klubu.
W tym samym oświadczeniu znajdujemy i takie zdania: „Tyski Sport S.A. w sposób zdecydowany i stanowczy potępia zachowanie pseudokibiców podczas derbowego spotkania z Ruchem Chorzów. (...) Trudno nam zrozumieć sytuację, kiedy nasi kibice dewastują swój stadion. Będziemy domagać się od stowarzyszenia kibiców zwrotu pieniędzy za zniszczenia na obiekcie”.
Sprawców przestępstw stadionowych czekają określone przepisami konsekwencje prawne. Za wniesienie lub chociażby posiadanie na imprezie masowej „broni, wyrobów pirotechnicznych, materiałów pożarowo niebezpiecznych, materiałów wybuchowych lub innych niebezpiecznych przedmiotów” grozi nawet do pięciu lat więzienia oraz zakaz wstępu na imprezę masową.
Kara nie minie również wspomnianych na początku 16 pseudokibiców Ruchu Chorzów. Za zniszczenie mienia grozi do pięciu lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto