Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PSZCZYNA: Proces komendanta SM utajniony. Sąd nie zezwolił na obecność publiczności na sali rozpraw

Karol Świerkot
We wtorek rozpoczęła się rozprawa Marka C., byłego komendanta Straży Miejskiej w Pszczynie. Sąd postanowił utajnić proces.

Wczoraj w pszczyńskim sądzie rejonowym rozpoczął się proces Marka C., byłego komendanta Straży Miejskiej w Pszczynie. Jest on oskarżony o wymuszanie kontaktów na tle seksualnym wobec podwładnych oraz niedopełnienie obowiązków służbowych przez niegodne zachowanie się.

Na wniosek oskarżyciela posiłkowego oraz jednej z pokrzywdzonych proces został utajniony. Przewodnicząca rozprawie sędzia Wioletta Łatwis w uzasadnieniu postanowienia powiedziała, że sprawa będzie tajna ze względu dobre obyczaje oraz ważny interes i dobre imię oskarżonego. Chociaż to oskarżenie wniosło wniosek o wyłączenie jawności rozprawy, a nie obrona.

Adwokat komendanta Emil Melka na początku rozprawy nie zgłaszał takiego wniosku.
- Nie mamy się czego wstydzić, ale zdajemy sobie sprawę, że niektóre pytania mogą być wstydliwe dla pokrzywdzonych - powiedział.

Pierwotnie proces miał się rozpocząć 14 lutego, został jednak przesunięty na 19 marca. O nadużyciach komendanta straży miejskiej wobec podwładnych, na początku ubiegłego roku, prokuraturę poinformowała jedna ze strażniczek miejskich.

Pierwsze konsekwencje wobec Marka C. zostały wyciągnięte jesienią, kiedy został zawieszony w pełnionych obowiązkach. Stało się to po tym, jak został wezwany do prokuratury w charakterze podejrzanego.

- Komendant nie miał wcześniej postawionych zarzutów, prowadzone było postępowanie. Nie miałem zatem podstaw, aby go zawiesić. - tłumaczył burmistrz swoją decyzję.

O ostatecznym zwolnieniu Marka C. ze stanowiska komendanta władze zdecydowały na początku tego roku. Kiedy pewnym stało się, że stanie on przed sądem.

Dodatkowym argumentem był też zły klimat wokół straży, co doprowadziło do referendum w sprawie jej likwidacji na początku lutego. Nie uzyskano jednak odpowiedniej frekwencji, aby jego wynik był wiążący.

Stanowisko komendanta objął Edward Bogacz z Wydziału Zarządzania Kryzysowego. Jego zadaniem jest uzdrowienie sytuacji w pszczyńskiej straży przez jej reformę.

Wszystko na temat sprawy komendanta Straży Miejskiej w Pszczynie znajdziecie TUTAJ:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto