Tajna narada cesarza Wilhelma II z generałami w sali sztabowej, przywitanie młodej pary książęcej na dziedzińcu zamku, czy romantyczna przejażdżka łodzią i spacery po parku, to tylko niektóre sceny z filmu "Daisy" jakie były w poniedziałek i wtorek kręcone w Pszczynie.
Praca na planie to jednak niełatwy kawałek chleba, o czym przekonała się Agata Kubiak grająca księżną. Scena upadku na schodach powtarzana kilkakrotnie skończyła się dla niej stłuczonymi kolanami i wizytą w aptece.
- Na co dzień uprawiam wspinaczkę, więc przez całe życie uczyłam się żeby zachowywać równowagę, dlatego scena upadku w moim wykonaniu wyglądała mało autentycznie - wyjaśnia Agata Kubiak.
Z kolei dla pochodzącego z Czech Zbigniewa Siry, grającego austriackiego oficera, ta rola to powrót do rodzinnych korzeni.
- Mój dziadek służył w austriackim wojsku w czasie I wojny światowej, więc jakby wcielam się w jego rolę - mówi Sira.
Łącznie w filmie występuje 150 statystów.
- Zrezygnowaliśmy z profesjonalnych aktorów, ponieważ lepiej wziąć statystów, którzy wizualnie pasują do danej postaci - tłumaczy Piotr Kieres, reżyser i scenarzysta filmu.
"Daisy" to film dokumentalny, ale oprócz osób wypowiadających się w filmie będzie się składał także z ponad 20 scen fabularyzowanych przedstawiających różne okresy z życia księżnej Daisy. Premiera telewizyjna odbędzie się w listopadzie, potem film trafi do szkół jako materiał edukacyjny.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?