18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przez dwa dni w Pszczynie kręcono sceny do filmu Daisy

Redakcja
Przez dwa dni zamek książęcy pełnił rolę mini-Hollywood za sprawą zdjęć do filmu "Daisy", jakie były tutaj kręcone. Dla statystów często był to pierwszy kontakt z kamerą

Tajna narada cesarza Wilhelma II z generałami w sali sztabowej, przywitanie młodej pary książęcej na dziedzińcu zamku, czy romantyczna przejażdżka łodzią i spacery po parku, to tylko niektóre sceny z filmu "Daisy" jakie były w poniedziałek i wtorek kręcone w Pszczynie.

Praca na planie to jednak niełatwy kawałek chleba, o czym przekonała się Agata Kubiak grająca księżną. Scena upadku na schodach powtarzana kilkakrotnie skończyła się dla niej stłuczonymi kolanami i wizytą w aptece.

- Na co dzień uprawiam wspinaczkę, więc przez całe życie uczyłam się żeby zachowywać równowagę, dlatego scena upadku w moim wykonaniu wyglądała mało autentycznie - wyjaśnia Agata Kubiak.

Z kolei dla pochodzącego z Czech Zbigniewa Siry, grającego austriackiego oficera, ta rola to powrót do rodzinnych korzeni.
- Mój dziadek służył w austriackim wojsku w czasie I wojny światowej, więc jakby wcielam się w jego rolę - mówi Sira.
Łącznie w filmie występuje 150 statystów.

- Zrezygnowaliśmy z profesjonalnych aktorów, ponieważ lepiej wziąć statystów, którzy wizualnie pasują do danej postaci - tłumaczy Piotr Kieres, reżyser i scenarzysta filmu.

"Daisy" to film dokumentalny, ale oprócz osób wypowiadających się w filmie będzie się składał także z ponad 20 scen fabularyzowanych przedstawiających różne okresy z życia księżnej Daisy. Premiera telewizyjna odbędzie się w listopadzie, potem film trafi do szkół jako materiał edukacyjny.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto