Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Potrzebna pilna pomoc dla mieszkanki naszego powiatu

Katarzyna Granda
arc.
Trwa wielka akcja dobrych serc. Od wczoraj stowarzyszenie Omnibus prowadzi zbiórkę na leczenie Joanny Hańderek. 34- letnia mieszkanki powiatu pszczyńskiego, mama dwójki dzieci, walczy o życie. W leczeniu raka śluzowo-komórkowego żołądka pomóc jej może innowacyjna ale i kosztowna terapia w Meksyku. Aby zadziałała Joanna musi być w Meksyku już 9 września. Potrzebne jest 230 tys zł. Czasu jest bardzo mało. Liczy się każda chwila i każdy gest. W akcję zbierania pieniędzy zaangażowali się mieszkańcy naszego powiatu. Od środy do czwartku rano udało się zebrać ok 40 tys zł

Joanna Hańderek ma 34 lata. Jest mamą dwójki dzieci: 2-letniego Hugo i 8-letniej Flory. Jeszcze w marcu stowarzyszenie Omnibus prosiło o pomoc dla Hugo, teraz pomocy potrzebuje jego mama. Wczoraj na stronie Omnibusa pojawił się dramatyczny apel o pomoc napisany przez Joannę.- Dwa miesiące temu, 3.07.2017 roku świat zwalił mi się na głowę z siłą huraganu – otrzymałam diagnozę lekarską: RAK ŚLUZOWO-KOMÓRKOWY ŻOŁĄDKA wykraczający poza granice żołądka. - pisze Joanna Handerek.
W lipcu podano jej pierwszą chemię. Niestety w ogóle nie zadziałała. Lekarze podjęli decyzję o zmianie metody leczenia. Jednak nowa chemia również nie przynosi efektów.
- Mój mąż, Rafał, postanowił znaleźć skuteczniejszą metodę leczenia i dzięki szczęśliwemu zrządzeniu losu dotarł do lekarza, który po konsultacjach zgodził się mnie przyjąć na oddział i rozpocząć leczenie. Daje mi 60% szans na pełne wyzdrowienie, to wiele więcej niż w Polsce. Niestety, cena tego leczenia przekracza możliwości moje i całej mojej rodziny – pisze Joanna Hańderek.
Chipsa Hospital w Meksyku wycenił terapię, która może uratować życie Joanny na kwotę 65.858,02 $, to w zależności od kursu waluty, około 232.478,81 zł.
-Nie mam zbyt wiele czasu. Choroba bardzo szybko postępuje, liczy się każdy dzień. Aby terapia zadziałała muszę być w Meksyku 9 września. Z każdym dniem moje szanse na wyleczenie maleją. Bez Waszej pomocy nie uda mi się tam pojechać i spróbować zawalczyć o swoje życie – dla siebie i przede wszystkim dla moich dzieci. Chciałabym żyć – bo bycie mamą mnie do tego zobowiązuje! - pisze prosząc o wsparcie Joanna.
- Marzę o tym, żeby patrzeć jak moje dzieci rosną, troszczyć się o nie, prowadzić przez życie, dopóki tego potrzebują. Żadne dziecko nie zasługuje na to, aby wychowywać się bez kochającej mamy. Kocham moje dzieci i mojego męża. Chcę dla nich żyć! Pomóżcie mi w tym, proszę… - kończy swój apel.

Od chwili pojawienia się informacji trwa zbiórka pieniędzy. Dziś (31.08) do godziny 11 zebrano ponad 40 tys. zł. Szczegóły o zbiórce na stronie stowarzyszenia „Omnibus”tutaj
Zmobilizowali się także mieszkańcy i znajomi Joanny. Na Facebooku założono specjalną stronę z licytacjami „W drodze po życie – Bazarek dla Joanny Hańderek”, gdzie można licytować aukcje, z których dochód przeznaczony jest na rzecz mieszkanki naszego powiatu.
Ogłoszono również, że w przyszły czwartek Bankowa Street live zagra dla Asi.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto