Potrafię wskazywać skuteczne rozwiązania

Co jest największym problemem Pszczyny i jak chce go pan rozwiązać?
Największym problemem jest fatalny stan dróg i parkingów oraz odwodnienia przy ciągach komunikacyjnych. Rozwiązanie należy przygotować wielotorowo. M.in. poprzez przygotowanie planu remontu wszystkich dróg, który należy sukcesywnie wdrażać, wnioski na budowę nowych fragmentów dróg z nppdl (schetynówki), współdziałanie ze Starostwem Powiatowym.

Pana kompetencje do sprawowania urzędu burmistrza?
Wydaje mi się, ze mam wystarczające. Nie wynikają bezpośrednio z mojego wykształcenia, ale ukończyłem również studia podyplomowe z zarządzania i marketingu, zarządzania nieruchomościami, mam państwową licencję zarządcy nieruchomości i uprawnienia do rad nadzorczych spółek skarbu państwa. Takie przygotowanie oraz doświadczenie z różnych jednostek samorządowych w ostatnich kilku latach (radny Sejmiku, wiceburmistrz Pszczyny, Urząd Marszałkowski, obecnie zastępca dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach) daje mi dobre podstawy do ubiegania się o tę funkcję.

Liczy pan na poparcie w Radzie Miejskiej, czy uważa pan, że burmistrzowi wybieranemu bezpośrednio nie jest ono potrzebne?
Nie wyobrażam sobie pracy na tym stanowisku bez poparcia radnych. Będę o nie zabiegał jeśli zostanę burmistrzem.

Burmistrzowi Pszczyny potrzeba dwóch zastępców?
Rozważam powołanie tylko jednego. Mobilizuje mnie do tego potrzeba ograniczenia wydatków w urzędzie, którą najlepiej zacząć realizować na swoim podwórku.

W czym jest Pan lepszy od kontrkandydata Dariusza Skrobola?
W podejmowaniu konkretnych działań, w opracowywaniu spójnych planów oraz w umiejętności ich wdrażania. Potrafię słuchać ludzi, wyciągać z ich uwag wnioski i wskazywać proste i skuteczne rozwiązania.

Jeśli wygra pan wybory, widzi pan możliwość powołania swego rywala na zastępcę burmistrza?
Nie.

Pytanie od D. Skrobola: Czy uważa pan, że dochód wypracowany przez sektor turystyki nie jest potrzebny miastu?
W moim programie mówię wyraźnie o przesunięciu proporcji w kierunku potrzeb mieszkańca. To, że mamy muzeum zamkowe, park, zagrodę żubrów itp. to fakt, ale nie zapominajmy, że w Pszczynie żyją ludzie, którzy dziennie idą lub jadą do pracy, prowadzą dzieci do szkół, którzy chcą tu zrobić zakupy i żyć w czystej i bezpiecznej gminie.