- Żegnamy dziś mojego męża, ojca naszych córek, którego spotkałam, mając 17 lat. Nic nie wiedziałam o życiu, ale po pierwszym spotkaniu, po pierwszej rozmowie czułam intuicyjnie, że jest nieprzeciętny. Był dobry, miły, uprzejmy, szczery, inteligentny, dowcipny, wspierający i we wszystkim życzliwy. Był człowiekiem, który hołdował takim wartościom, jak uczciwość, szczerość, przyjaźń, miłość. Powtarzał mi: "Mała, pamiętaj, trzeba tak żyć, by codziennie rano móc z podniesioną głową spojrzeć sobie w oczy". Wszystkie te cechy sprawiały że był też silny, odważny,. Był człowiekiem z charyzmą, dlatego miał ogromny wpływ na ludzi. Nie przechodzili obok niego obojętnie. Mówili nieraz, że dzięki kontaktom z nim często zmieniali perspektywę patrzenia, postawy, zachowania. Nagle chciało im się chcieć, wierzyli, że warto - mówiła żona Zmarłego, Gabriela Marczuk.
Powiedziała też: "Mój mąż był też społecznikiem, kochał ludzi, nie przechodził obojętnie koło żadnej sprawy. Nigdy nie udawał, że nie widzi małostkowości, tandety. Nigdy się na to nie godził. Dlatego wielu powtarzało, że będąc z nim, czują się wyjątkowo. I ja dzisiaj, kochany, chciałam ci powiedzieć, że bardzo dziękuję ci za to, że przez 41 lat każdego dnia czułam się przy tobie wyjątkowo".
Żadnych innych przemów nie było, ale wszyscy w głębi serca zgadzali się ze słowami Wdowy. To był człowiek wyjątkowy pod każdym względem.
"Zapamiętam go jako spokojnego, wyważonego człowieka, który nigdy nie podejmował decyzji pochopnie czy pod wpływem emocji", napisał prezydent Andrzej Dziuba na swoim profilu Facebookowym.
Będziemy pamiętać też jego ciepły, niski głos i wyjątkową atencję wobec drugiego człowieka oraz otwartość na dialog.
Zygmunt Marczuk zmarł 20 lipca 2022, tydzień przed 60. urodzinami (urodził się 27 lipca 1962 r.). Był przede wszystkim nauczycielem. Kiedy powstały gimnazja, wygrał konkurs na dyrektora jednego z nich w Tychach, potem był nauczycielem i dyrektorem ZSS 8 w Tychach, wreszcie dyrektorem Zespołu Szkół nr 4 im. Janusza Groszkowskiego w Tychach.
U steru Rady Miejskiej w Tychach stał przez pięć lat (2009-2014).
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
