Plener w dniu ślubu czy w innym terminie?

Artykuł sponsorowany
Zdjęcia ze ślubu często rozdzielone są między dwa albumy – w jednym znajduje się fotoreportaż z dnia uroczystości, natomiast drugi jest poświęcony na sesję plenerową. W przeciwieństwie do ułamków sekund, które trzeba uchwycić podczas zabawy weselnej lub ceremonii w kościele, ujęcia podczas pleneru mogą być powtarzane, a poza dokładnie ustawiania, aby zdjęcia wyszły idealnie.

Taka sesja może w efekcie trwać nawet kilka godzin. Nawiązując współpracę z fotografem ślubnym, z pewnością zostaniemy zapytani o preferencje, kiedy urządzić plener – w dniu ślubu czy w innym, dowolnym terminie. Opinie na ten temat można znaleźć na www.forum.wesele.com.pl.

Żywe emocje
W dniu uroczystości łatwiej uzyskać naturalne, spontaniczne ujęcia, ponieważ nowożeńców przepełniają emocje. Nie muszą szczególnie pozować, a fotograf długo ustawiać póz. Z drugiej strony, parze trudno się skupić na obiektywie. Opuścili gości weselnych na co najmniej 1-2h. Mogą mieć trudności z koncentracją i rozumieniem zamysłu artysty. Sesja wówczas przedłuża się, a napięcie wzrasta. Często przedwcześnie zakańcza się plener, kosztem słabszych zdjęć.

Na spokojnie
Większość młodych par decyduje się na sesję plenerową w innym terminie, np. kilka dni po ślubie. Emocje nie zdążą jeszcze całkowicie opaść i można poświęcić na pozowanie nawet cały dzień, zmieniając otoczenie. Co więcej, wzrasta ilość pomysłów do zrealizowania. Nie trzeba się martwić o ubrudzenie sukni czy garnituru. Kamil, jeden z fotografów z Pszczyny, namówił państwa młodych do sesji ślubnej w...goczałkowickim jeziorze. Pamiętajmy, że podczas pleneru towarzyszy nowożeńcom również kamerzysta, o ile go wynajęli. On z kolei potrzebuje dynamicznych ujęć do stworzenia filmu.

Koszt
Plener w inny dzień czasem wymaga dopłaty. Piotr, fotograf z Pszczyny, dolicza 300zł do kosztów standardowej obsługi. Szczegółowe oferty artystów z Pszczyny i okolic znaleźć można pod adresem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto