5 z 14
Poprzednie
Następne
Pawłowice: Historia weterana spod Monte Cassino. Trafił tam przez Syberię z Pielgrzymowic
- Trafił do tajgi nawet nie wiedząc dokładnie gdzie. Wiem, że musieli kopać ziemniaki w zmarzniętej ziemi i głodowali. Każdemu więźniowi przysługiwało tylko 300 gram mąki dziennie. - Maczali to z wodą i robili z tego takie placki - mówi pani Maria. Joachim Kiełkowski spędził rok i dziewięć miesięcy na Syberii. Przeżył, bo cieszył się dobrym zdrowiem. - Wielu z nich zmarło.