Niedziela w leszczynowym sadzie bardzo udana. Pogoda wreszcie dopisała, więc są też goście - w dużo większej liczbie niż w deszczową sobotę. I jest tak, jak miało być przez oba dni otwarte: rodziny z dziećmi spacerują po tym dwuhektarowym sadzie wśród półtora tysiąca leszczynowych drzewek, ludzie degustują na stoiskach produkty Lokalnej Marki Ziemi Pszczyńskiej i cieszą się słodkim kiermaszem charytatywnym dla chorego Jasia z Goczałkowic (są stoliki, przy których można zjeść coś z tych wyśmienitych wypieków i wypić kawę, chłonąc wzrokiem urodę tego wspaniałego leszczynowego sadu).
W założeniu dzień otwarty ma trwać do siedemnastej, ale niewykluczone, że czas ten zostanie wydłużony, jeśli tylko będą goście.
ZOBACZ TAKŻE
Jak powstała firma Tree Buts?
Co to jest Lokalna Marka Ziemi Pszczyńskiej?
Tree Nuts. Pierwszy z dwóch dni otwartych

Andrzej Duda spotkał się z przedsiębiorcami w Jasionce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?