Matura z WOS-u 2017: Było ciężko

- Moim zdaniem matura była bardzo trudna- mówił tuż po egzaminie Michał Baron z I LO w Pszczynie, gdzie poza nim maturę z rozszerzonego WOS-u pisało jeszcze 30 innych osób.

Podobnego zdania była Agnieszka Żurek. - Pytania były dość trudne, wydaje mi się, że trudniejsze niż w ubiegłym roku - mówi.
O co pytano? - Były pytania o systemy rządzące w państwach. Najtrudniejsze dla mnie były tematy rozprawek. Żaden z nich mi nie podszedł. Pierwszy dotyczył podatków w Polsce. Trzeba było opisać podatki pośrednie, dochodowe i majątkowe. Drugi temat dotyczył wyborów parlamentarnych. Trzeba było porównać wybory w Niemczech, Wielkiej Brytanii i w Polsce. Trzeci temat to "Konflikty międzynarodowe na przykładzie mapy krajów poradzieckich - relacjonuje Agnieszka. Mówi, ze były też i łatwe pytania, jak np. te o kampanie społeczne.

Nieco inaczej egzamin ocenia - Myślę, ze w porównaniu do lat ubiegłych, egzamin nie był trudny. Rozwiązania były typowe schematyczne - mówi. Jednak nie małym zaskoczeniem były dla niego tematy pracy pisemnej. - Spodziewałem się tematów dotyczących praw człowieka, a niestety pojawiły się pytania o podatki i dezintegrację państw ze strefy poro radzieckiej po upadku Związku Radzieckiego - mówi i dodaje, ze on wybrał ostatni temat. - Uważam , ze zrobiłem co w mojej mocy i jestem zadowolony- dodaje.

Uczniowie mieli do rozwiązania około 30 zadań. Były pytania otwarte, analiza tekstów źródłowych i praca pisemna. Na napisanie egzaminu mieli 180. Jak im poszło dowiedzą się pod koniec czerwca.