Fala kradzieży samochodów w Pszczynie i okolicy

Policja nie zostawia złudzeń, w powiecie działa szajka złodziei samochodów.
– Prawdopodobnie jest to zorganizowana grupa złodziei, którzy są z innego regionu, a nasz powiat jest tylko polem ich działania – mówi Karolina Błaszczyk, rzeczniczka pszczyńskiej policji.

Świadczyć o tym może sposób działania złodziei.
– Samochody giną falami, czyli np. kilka jednego dnia, po czym jest przerwa – wyjaśnia rzeczniczka.
Taka sytuacja miała miejsce 3 września. Złodzieje ukradli tego dnia 4 samochody. do następnych kradzieży doszło dopiero pod koniec miesiąca.

Złodzieje są też bardzo precyzyjni
– Po kradzieżach nie ma żadnych śladów np. w postaci wybitej szyby, włamania są dokonywane wręcz z chirurgiczną precyzją co znaczy że nie są to lokalni amatorzy, tylko fachowcy w tej dziedzinie – wyjaśnia Błaszczyk – Kradzieże są przeprowadzane szybko i sprawnie.

Łupem złodziei najczęściej padają samochody niemieckie jak: mercedes, audi, volkswagen, chociaż były też inne marki. Co ciekawe nie nie giną wyłącznie samochody osobowe, ale również dostawcze.

Auta najczęściej znikały z osiedlowych parkingów, dlatego policja apeluje o ostrożność.
– Jeśli zauważymy jakieś podejrzane osoby kręcące się przy parkingach, zadzwońmy na policje, nawet anonimowo – radzi Karolina Błaszczyk. – Rola mieszkańców jest tutaj bardzo duża, bo to oni znają normalne zachowania w swojej okolicy, wiedza co nie jest normalne. Patrol policji jest oznakowany dlatego nie trudno go zauważyć także złodziejom.