Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Elektrownia Słoneczna w Goczałkowicach-Zdroju: GPW ma plan

Karol Świerkot
Zapora w Goczałkowicach
Zapora w Goczałkowicach arc
Obok Centrum Edukacji Technicznej ma stanąć elektrownia słoneczna w Goczałkowicach-Zdroju. Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów ma już gotową koncepcję nowego obiektu

Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów nadal chce inwestować w Goczałkowicach-Zdroju. Po otwartym tu w sierpniu Centrum Edukacji Technicznej, przedsiębiorstwo chce, aby na koronie zbiornika powstała elektrownia słoneczna w Goczałkowicach-Zdroju.

Ponad 5 tys. paneli fotowoltaicznych miałoby zostać ustawionych na wałach zapory i koronie zbiornika. Inwestycja jednak jest póki co tylko w planach. Choć, jak zapewnia Aleksander Maicher, rzecznik GPW, wpisuje się w długofalową strategię firmy, dlatego ma szanse na realizację.

- Jedna elektrownia słoneczna działa już w Rudzie Śląskiej, elektrownię wodną mamy z kolei na Białej Przemszy. Te inwestycje wpisują się w długofalową politykę obniżania kosztów, tak jak planowana elektrownia w Goczałkowicach-Zdroju - tłumaczy rzecznik GPW.

Prąd z elektrowni miałby bowiem zasilać goczałkowicką stację uzdatniania wody i nie będzie wykorzystywany do celów komercyjnych.

- Koszt energii elektrycznej to jeden z większych kosztów ponoszonych przez GPW, dlatego szukamy alternatywnych źródeł, bo przecież prąd będzie drożał - zaznacza Maicher.
Goczałkowicka elektrownia ma mieć moc 1,3 megawata. To wystarczy, aby GPW nie musiało korzystać z zewnętrznych dostaw energii.

- Wszystkie nasze elektrownie mają dwa cele, aby obniżać koszty oraz produkować czystą energię - tłumaczy Maicher. Ile instalacja będzie kosztować, na razie trudno oszacować. Wiadomo, że elektrownia z Czarnym Lesie w Rudzie Śląskiej kosztowała 4 mln zł.

- Ale 80 proc. tej kwoty pochodziło z unijnej dotacji. W tym przypadku również liczymy na dotację, już w nowej perspektywie finansowej - mówi rzecznik GPW.
Zapora oraz zbiornik goczałkowicki powoli stają się regionalnym centrum badań. W tym roku firma Ecoclima zainstalowała już na brzegu jeziora detektor burzy, który jest w stanie wykryć cząsteczki burzowe w odległości nawet tysiąca km.

Co więcej, urządzenie jest w stanie określić jak bardzo wyładowanie atmosferyczne będzie intensywne. Do danych z detektora mają dostęp wszyscy zainteresowani pogodą, bowiem pracę urządzenia można śledzić na stronie stacjemeteo.pl.

Innym ciekawym rozwiązaniem na zbiorniku jest kamera zainstalowana przed miesiącem na dawnym bunkrze, którego dach wystaje ponad taflę wody. Za jej pośrednictwem możemy obserwować życie kormoranów i innych ptaków, które często przesiadują na w tym miejscu zbiornika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto