Egzaminy gimnazjalne: Matematyka prosta, część przyrodnicza najtrudniejsza

Dziś drugi dzień egzaminów gimnazjalnych. Uczniowie mierzyli się z pytaniami z części matematyczno-przyrodniczej. Rano punktualnie o godzinie 9 uczniowie w całym kraju rozpoczęli egzamin z części przyrodniczej. Do rozwiązania mieli zadania testowe z zakresu biologii, fizyki, chemii i geografii. Jak im poszło?

Choć zdania uczniów z Publicznego Gimnazjum nr 2 są podzielone, która konkretnie część z tego egzaminu była najtrudniejsza: geografia, biologia, chemia czy fizyka zgodni są co do tego, że ten egzamin jak dotąd był najtrudniejszy.

- Ten egzamin w porównaniu do polskiego i historii był bardzo trudny. Najcięższe pytania były z chemii, najłatwiejsza była geografia- mówi Natalia Szymura z IIIb.
Z kolei dla Rafała Płonki z IIIe najtrudniejsza była geografia. - Dla mnie najtrudniejsza była część z geografii, chyba dlatego, że byliśmy z niej najgorzej przygotowani. Trzeba było na przykład obliczyć strefy czasowe na podstawie współrzędnych. Trudna była też chemia. Mam wrażenie, że najlepiej poszła mi biologia - mówił.

- Ciężko było. Szczególnie trudne dla mnie były pytania z biologii i chemii. Myślałem, że będzie lepiej- mówiłTomek Bojko.

- Ten egzamin był bardzo trudny a najtrudniejsza była chemia. Nawet nie pamiętam pytań - mówi Marta z III D.

Jak udało nam się ustalić uczniowie na egzaminie mieli miedzy innymi za zadanie ustalić strefy czasowe na podstawie współrzędnych, zadania dotyczyły też roztworów, kwasów. Trzeba było wyznaczyć pierwiastki.

O godzinie 11 rozpoczął się egzamin z matematyki, wielu uczniów właśnie tego obawiało się najbardziej. Jednak jak już mówili po egzaminie, obawy były niepotrzebne.
- Matematyka była bardzo prosta a zadania otwarte były aż za proste. Tam chyba będzie jakiś haczyk - mówili uczniowie klasy IIIa tuż po egzaminie.

- Egzamin był prosty, dużo zadań można było rozwiązać na logikę - komentował Patryk Mizera.

Uczniowie mieli za zadanie obliczyć objętość graniastosłupa, pole powierzchni trójkąta i prostokąta. Trzeba było też obliczyć ile kursów musi odbyć ciężarówka, żeby przewieźć 27 ton piasku.

- Dla mnie egzamin z matematyki był zadziwiająco prosty. Jestem humanistką nie lubię matematyki, ale nie było źle. Gorsza była część przyrodnicza - mówiła Klaudia Kabocik.

Dla wielu właśnie egzamin z matematyki był najważniejszy. Bo choć w zasadzie, aby otrzymać świadectwo ukończenia gimnazjum wystarczy jedynie do egzaminu przystąpić, to jednak jego wyniki są bardzo ważne. Mają kluczową rolę przy rekrutacji do szkoły średniej. Wyniki z konkretnych części egzaminu i oceny z danego przedmiotu na świadectwie będą decydowały o tym, czy uczniowi uda się dostać do klasy o wybranym profilu. - Dla mnie szczególnie ważna jest matematyka, bo chciałbym dostać się do klasy o tym profilu - mówił Tomek Bojko.

Jutro część językowa, a potem czas oczekiwania na wyniki. Te uczniowie poznają dopiero 16 czerwca.