Więcej zdjęć ZOBACZ TUTAJ
Zawody balonowe w Pszczynie
Baloniarstwo jest dość wymagającym sportem - piloci muszą wybrać wiatr wiejący na odpowiedniej wysokości w zamierzonym kierunku. Nie może także wiać zbyt mocno. Baloniarstwo jest jednak dość majestatyczne i... kolorowe. Czyż można odmówić piękna i majestatu widokowi wielu statków powietrznych naraz wzbijających się w niebo?
Nasz fotoreporter odwiedził Pszczynę, gdzie trwa ostatni dzień In The Silesian Sky - zawodów o puchar marszałka województwa Śląskiego Wojciecha Saługi. Dzień wcześniej z powodów warunków pogodowych nie udało się rozegrać dwóch zaplanowanych na sobotę lotów z Tychów. Na szczęście w niedzielę pogoda bardziej sprzyjała baloniarzom.
— Są to zawody, które mają już swoją historię i świetnie wpisały się w letni cykl imprez w regionie - mówi marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa.
Wieczorna konkurencja In The Silesian Sky
W niedzielę wieczorem rozegrano dwie konkurencje. Balony wyleciały z Parku Zamkowego w Pszczynie około godziny 19.00. Pierwsza konkurencja polegała na tym, aby dolecieć do jednego z wyznaczonych wirtualnie celów na wysokości 1500 stóp oraz 2000 stóp. Pilot musiał „wlecieć” w jeden wybrany punkt. Gdy się w nim pojawił, miał wcisnąć odpowiedni przycisk. Im bliżej - tym więcej punktów. Drugą zaplanowaną konkurencją jest zrzucenie „markera” (wstążka z obciążnikiem) w wyznaczone miejsce.
W Pszczynie nie zabrakło także innych atrakcji. O godz. 20.00 koncert rozpoczęła Natalia Nykiel, a o godz. 21.30 rozpocznie się set DJ-ski. Na sam koniec na widzów czeka jeszcze coś specjalnego po zakończeniu zawodów i wręczeniu nagród o godz. 22.15 odbędzie się nocny pokaz balonów. Zawodnicy jeszcze raz uruchomią palniki swoich statków powietrznych, by w ciemności nocy. zaprezentować je w blasku płomieni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?