Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Centrum Dializa przejmuje zarządzanie szpitalem w Pszczynie

Sylwia Plucińska
Od marca 2011 Szpitalem Powiatowym w Pszczynie zacznie zarządzać Centrum Dializa, spółka z Sosnowca. Budynek pozostanie nadal własnością powiatu, podobnie sprzęt. Umowa ma być podpisana lada dzień. - Chcemy to zrobić jeszcze w tym tygodniu, a najdalej w poniedziałek - powiedział nam starosta Józef Tetla.

Klamka zapadła na sesji Rady Powiatu 22 września, gdzie jeszcze jedną próbę ratowania publicznego statusu szpitala podjął społeczny komitet. W głosowaniu nad wnioskiem o przeprowadzenie referendum w tej sprawie 16 radnych opowiedziało się przeciwko, 7 było za.

Podobnym wynikiem zakończyło się głosowanie nad uchwałą o przekształceniu Zespołu Opieki Zdrowotnej. Dotąd w jego strukturach znajdował się szpital, przychodnie specjalistyczne i medycyna szkolna. Kiedy odpadnie szpital, ZOZ-owi pozostanie przychodnia chorób płuc przy ul. Antesa oraz opieka medyczna w szkołach. ZOZ będzie także poborcą czynszu za dzierżawę szpitala. Wpłacane przez Dializę co miesiąc 285 tysięcy złotych plus podatek VAT przeznaczane ma być na spłatę zadłużenia szpitala. Na dzień dzisiejszy wynosi ono 37 mln zł. W tej kwocie jest 14 mln zł do natychmiastowej spłaty i 23 mln zł strat w bieżącej działalności. Gdyby od dziś dług ten nie powiększył się ani o złotówkę, spłata zadłużenia zajmie prawie 12 lat! W sytuacji, oczywiście, gdy ZOZ będzie spłacał to tylko wspomnianym czynszem od Dializy.

Społeczny komitet, na czele którego stoi Bogumiła Boba, ortopeda, działaczka związku zawodowego lekarzy i radna powiatowa, od początku jest przeciwny zmianom proponowanym przez zarząd powiatu. Jego obawy budzi przede wszystkim to, że oddanie szpitala dzierżawcy da mu wolną rękę w decydowaniu o tym, które oddziały i poradnie zostawić, a które nie, ponieważ będzie się kierował czystym rachunkiem ekonomicznym, a nie potrzebami pacjentów. W efekcie może to uszczuplić zakres świadczeń medycznych i dostępność do lekarzy.

Obrońcy szpitala przed wytyczoną ścieżką prywatyzacji uważają, że o jego przyszłości nie powinien decydować wąski krąg urzędników, ani nawet radni, ale mieszkańcy. Stąd pomysł na referendum. Jak widać, nie spotkał się on z aprobatą rajców powiatowych. Podobnie jak niemal zerowe zainteresowanie towarzyszyło wystąpieniu Bogumiły Boby na pierwszej powakacyjnej sesji Rady Miejskiej w Pszczynie, gdzie radni wyrazili zgodę na dzierżawę szpitala. Niejednomyślnie, ale większością głosów. Nawet ci, którzy byli innego zdania niż większość, nie zabrali jednak głosu. Ewentualnej dyskusji zapobiegła przewodnicząca Edyta Głombek przypominając, że temat przeszedł przez komisje, więc nie ma potrzeby na nowo się nad nim rozwodzić.

Żadnym echem nie odbiły się także propozycje społecznego komitetu, by ratować kondycję szpitala przez samoopodatkowanie się mieszkańców, wprowadzenie płatnych usług medycznych dla tych, których na to stać, ani nawet to, żeby sprawdzić kondycję finansową spółki Dializa przed oddaniem jej w ręce lecznicy razem z jej niezłym wyposażeniem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto