W piątek (12.08) od godz. 15 do 16 trudno będzie przejechać ul. Żorską od strony Suszca do Pszczyny i od Pszczyny do Suszca. Utrudniony może być też ruch w obrębie całego skrzyżowania Szymanowskiego, Żorskiej, Wodzisławskiej. Przez tę godzinę mieszkańcy będą chodzić po pasach tam i z powrotem. W ten sposób chcą zwrócić uwagę na to bardzo niebezpieczne miejsce i domagać się budowy chodnika.
- Piszę dziś pismo do ministra Cezarego Grabarczyka, bo już nie wiem gdzie uderzyć w tej sprawie - powiedziała nam w środę wieczorem Marcelina Leki. - Niemożliwe, że przez bezwład machiny urzędniczej będą tu ginąć kolejni ludzie.
Dokładnie chodzi o około 800 metrów chodnika na prawym poboczu Żorskiej, od skrzyżowania z ul. Szymanowskiego do ul. św. Jadwigi. Tędy prowadzi droga do szkoły na Starej Wsi. Dla niektórych była to ostatnia droga. W ciągu 30 lat śmierć pod kołami rozpędzonych samochodów poniosło w tym miejscu 12 osób.
- Za tymi suchymi liczbami kryją się tragedie całych rodzin. W jednym roku zginęło tu trzyletnie dziecko. Potem śmierć w tym samym miejscu poniosła jego matka. W innej rodzinie ojciec pokonał ciężką chorobę po to, by wychodząc z domu zginąć na Żorskiej - opowiada radna.
- Bezradna w tej sprawie - jak podkreśla z goryczą. Jej maraton pomiędzy urzędami i urzędnikami różnych szczebli zaczął się po tym, jak na Żorskiej zginęła 8-letnia Kasia. Dziewczynka była w jednej klasie z jej córką. Marcelina Leki była wtedy przewodniczącą Rady Rodziców w SP-3. Zaczęła pisać pisma, petycje, I tak to trwa. Żorska to fragment Drogi Wojewódzkiej 935. Władze wojewódzkie sprawę znają nie od dziś. Ostatnio jeszcze jedna petycja ze 130 podpisami została złożona w Urzędzie Marszałkowskim.
- Okazuje się, że w planach województwa do roku 2020 nikt budowy tego chodnika nie zapisał. Miasto Pszczyna zleciło wykonanie projektu na własny koszt. Kiedy go przedstawiono w Katowicach, dowiedzieliśmy się, że nie ujęto w nim budowy odwodnienia skrzyżowania. I to dyskwalifikuje projekt, a sprawę chodnika odsuw w nieskończoność.
Dlatego mieszkańcy będą w tym miejscu protestować.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
