Po mazurki, babki, baranki czy po prostu po chleb. Piekarnie w okresie wielkanocnym przeżywają pra-wdziwe oblężenie. Bo przecież babka wielkanocna kupiona w markecie, to nie to samo co wypieczona przez lokalnego rzemieślnika, w dodatku o kilkudziesięcioletnich tradycjach, przeważnie rodzinnych. A w Pszczynie ich nie brakuje. Jak podkreślają zresztą sami piekarze - konkurencja jest duża.
- Praktycznie na każdym roku jest piekarnia, cukiernia, ale w związku z tym każdy musi się starać, aby wyroby były jak najlepsze - mówi Tatiana Gron-kiewicz z piekarni Brzęczek w Pszczynie.
Wypieki lokalnych piekarzy mają jeszcze jeden atut. Są wyrabiane ręcznie przez rzemieślników, a nie przez maszynę. Maszyna albo nie wypiecze dobrze albo nie widzi, w przeciwieństwie do piekarza, czy konsystencja ciasta jest już odpowiednia.
Jednak o opinię gdzie w Pszczynie dostaniemy najlepsze pieczywo prosimy Was drodzy czytelnicy.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?