Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrak helikoptera Karola Kani już na policyjnym parkingu. Prokuratura czeka na wyniki badań rejestratorów

Śmigłowiec Karola Kani rozbił się w lesie. Teren był niezwykle podmokły i trudny dla śledczych

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE >>>
Śmigłowiec Karola Kani rozbił się w lesie. Teren był niezwykle podmokły i trudny dla śledczych Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE >>>pszczyna.tv/YouTube
Wrak helikoptera Karola Kani został zabezpieczony i przetransportowany na policyjny parking. - Oczekujemy na wyniki badań rejestratorów śmigłowca, które ukierunkują śledztwo - mówi prok. Leonard Synowiec. Aby wydobyć maszynę z podmokłego terenu, trzeba było wyciąć kilka drzew i użyć ciężkiego sprzętu.

Do tragicznej katastrofy śmigłowca doszło w nocy z 22 na 23 lutego na granicy miejscowości Studzienice oraz Piasek (Pszczyna).

Maszyną do domu wracał Karol Kania. Towarzyszył mu 54-letni pilot i dwoje pasażerów: 47-letnia kobieta oraz 54-letni mężczyzna. Warunki były fatalne. Doświadczony pilot, choć doskonale znał lądowisko w Studzienicach, niedaleko domu milionera, nie zdołał wylądować w gęstej mgle.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

- Śmigłowiec zahaczył o drzewa i ściął je. Sporo powiedzą nam zapisy z rejestratorów. Pilot przeleciał około 300 metrów za lądowisko. Na ten moment trudno powiedzieć, co było bezpośrednią przyczyną katastrofy - tłumaczy Jacek Bogatko z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

Niestety 80-letni Karola Kania i 54-letni pilot zginęli na miejscu. Dwoje pozostałych pasażerów śmigłowca w niezłym stanie trafiło do szpitali.

Śmigłowiec Karola Kani rozbił się w lesie. Teren był niezwykle podmokły i trudny dla śledczych

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE >>>

Wrak helikoptera Karola Kani już na policyjnym parkingu. Pro...

Wrak helikoptera został zabezpieczony i przetransportowany na policyjny parking

Śledztwo pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Pszczynie rozpoczęło się błyskawicznie. Już 23 lutego zabezpieczono dowody na miejscu katastrofy, choć teren był podmokły i bardzo trudny.

- Trzeba było wyciąć kilka drzew, aby umożliwić dojazd ciężkiego sprzętu, przy pomocy którego wydobyto wrak helikoptera (24 lutego - przyp. red.), a następnie przetransportowano zabezpieczony na parking policyjny na terenie powiatu pszczyńskiego - informuje sierż. sztab. Ewelina Rojczyk z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie.

- Wszelkie czynności dotyczące śmigłowca zostały przeprowadzone na miejscy katastrofy - mówi prok. Leonard Synowiec.

Maszyna została zabezpieczona, aby w razie konieczności przeprowadzić kolejne badania.

- Oczekujemy na wyniki badań rejestratorów śmigłowca, które ukierunkują śledztwo - dodaje prok. Leonard Synowiec.

Śmigłowiec Bell 429 to nowoczesna maszyna warta nawet 6,5 miliona dolarów

Bell 429 to najbardziej nowoczesny i lekki dwusilnikowy śmigłowiec na świecie. - Zastosowano w nim najnowsze technologie, a także rozwiązania konstrukcyjne, m.in. w budowie głównych podzespołów, na niespotykaną dotąd skalę. Wprowadzono materiały kompozytowe - podaje JB Inwestment.

Firma JB Inwestment, działając w imieniu amerykańskiego Bell Helikopter, podpisała w 2014 roku pierwsze w Polsce umowy na sprzedaż tego modelu.

Jak zapewniał wówczas John Garrison, prezes Bell Helikopter, możliwości modelu Bell 429 to nie tylko wyjątkowe osiągi w najbardziej wymagających sytuacjach operacyjnych. Śmigłowiec zapewnia również użytkownikowi i pasażerom najwyższy poziom luksusu i komfortu w czasie każdego lotu.

Cena śmigłowca Bell 429 w wersji executive to nawet 6,5 miliona dolarów. Roczne utrzymanie maszyny może kosztować milion złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto