Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szybka kolej od granicy w Czechach przez Jastrzębie do Katowic? Rządowy plan wzbudza protesty

Jacek Bombor
Jacek Bombor
Szybka kolej od granicy w Czechach przez Jastrzębie do Katowic.
Szybka kolej od granicy w Czechach przez Jastrzębie do Katowic. Pixabay
Szybkie pociągi od granicy z Czechami, przez Godów, Jastrzębie, po Gliwice i Katowice. Mknące z prędkością 250 km na godzinę w dużych i 160 w mniejszych miejscowościach. To plan Centralnego Portu Komunikacyjnego. Sęk w tym, że już dziś warianty budowy nowych linii budzą protesty w wielu śląskich gminach.

Szybka kolej od granicy w Czechach przez Jastrzębie do Katowic. Rządowy plan wzbudza protesty. "Za wcześnie na straszenie mieszkańców"

Aby uspokoić nastroje, przedstawiciele Centralnego Portu Komunikacyjnego spotkali się w poniedziałek, 3 sierpnia, w Urzędzie Miasta w Jastrzębiu-Zdroju z samorządowcami zainteresowanych miast – łącznie pojawiło się 17 przedstawicieli gmin. Dowiedzieli się, że nie taki diabeł straszny, bo obecnie faktycznie funkcjonuje 11 wariantów nowych tras, a chodzi o to, by wybrać sensowne 3-4, nad którymi przyjdzie pracować. A to, że proponowane przebiegi wystraszyły ludzi, to już nie wina CPK, tylko samych... samorządów, którym podesłano propozycje do dyskusji.

- Nie jestem przekonany, by to był dobry czas na "straszenie" ludzi, by informować o nich - mówił lider projektu z ramienia CPK, Dariusz Mańkowski.

Ale od początku. Dogodne połączenie kolejowe pomiędzy Katowicami i Gliwicami a Jastrzębiem-Zdrojem stworzą nowe linie w sąsiedztwie tych miast, umożliwiające m.in. skierowanie do Jastrzębia-Zdroju pociągów dalekobieżnych z innych rejonów kraju. Dzięki ich budowie skróceniu ulegnie trasa pociągów w relacjach zawierających odcinek Katowice – Ostrawa, co – wraz z przewidywaną budową nowych linii po stronie czeskiej – przyczyni się do wzrostu konkurencyjności kolei w połączeniach międzynarodowych.

- Rozwiązanie to jest tym samym istotnym elementem projektu Kolei Dużych Prędkości dla Grupy Wyszehradzkiej, którego celem jest połączenie stolic Węgier, Słowacji, Czech i Polski za pomocą linii kolei dużych prędkości zapewniającej konkurencyjne czasy przejazdu - chwali się CPK.

Docelowo ma powstać 1800 km nowych kolei, 400 dróg, 150 tysięcy miejsc pracy. To perspektywa Warszawy. A teraz perspektywa mieszkańców i gmin, które muszą pomóc w ustaleniu, którędy tory mają pójść. I tu zaczynają się schody.

Wójt Mszany Mirosław Szymanek wspominał o wariancie, który po raz kolejny ma rozciąć gminę. A już jest przepołowiona przez autostradę A1.

- Wcześniej był opracowywany wariant przebiegający w bliskości autostrady, teraz jest inny, który dotknie zabudowania w Połomi. Już mieszkańcy protestują, tam będzie zbyt dużo domów do wyburzenia – mówił na spotkaniu.

Dariusz Mańkowski, lider projekty z ramienia CPK przekonywał z kolei, że wariant nie oznacza wielu wyburzeń, bo dotyczy przede wszystkim terenów po byłej kopalni Jas-Mos. Przedstawiciele gminy Pawłowice tymczasem przypominali, że warianty obejmują tereny ze znacznymi szkodami górniczymi.

- Jesteśmy w stałym kontakcie z Jastrzębską Spółką Węglowa i Polską Grupą Górniczą, więc zaproponujemy przebiegi, które ominą najpoważniejsze szkody – informują w CPK.

Roman Foksowicz, wiceprezydent Jastrzębia zauważył, że w mieście będzie też budowana kolej w ramach programu Kolej+ - a to całkiem osobny, rządowy program.

- Jesteśmy w przededniu składania wniosku z wojewodą na środki w ramach programu Kolej+. Niektóre z tych wariantów pokrywają się z CPK. Dobrze byłoby, by te dwa programy zderzyć ze sobą – proponował.

W odpowiedzi usłyszał, że dwa projekty mają wspólne cechy, choć jeden dotyczy kolei aglomeracyjnej, a drugi szybkiej kolei.

- Staramy się być w kontakcie z PLK, dopóki nie będą te dwa projekty doprecyzowane, nie będzie pewnych przebiegów, trudno mówić o szczegółach. Patrząc na mapę, mogą się uzupełniać. Wariant wzdłuż autostrady mógłby współgrać, wydaje się, gdybyśmy się skłaniali do takiego wariantu, to takie projekty dwa mają sens – mówili przedstawiciele PLK.

Radny z Jastrzębia Tadeusz Sławik przypomniał, że wariant południowy oznaczałby przecięcie dzielnicy Bzie na dwie, a nawet trzy części, co już wzbudziło potężne protesty.

- Optymalne byłoby gdyby kolej przecinała nasze miasto starym śladem, który od początku XX wieku funkcjonował – mówił.
Inwestycja oznacza też poważne kłopoty w gminie Godów, bo właśnie na jej wysokości szlak ma przeciąć granicę państwa. - W jakim terminie rozpoczną się konsultacje z mieszkańcami? Czy jest termin i miejsce ustalenia punktu przecięcia granic? Czy na pewno powstanie trasa z Jastrzębia do Wodzisławia jako uzupełnienie ? Czy wszyscy będą mieli zapewnione dojazdy do pól? - zapytał konkretnie wójt Godowa, Andrzej Adamczyk.

W odpowiedzi usłyszał, że we wrześniu będzie ustalony punkt przecięcia granicy, zapewniono też, że powstanie nowa linia do Wodzisławia. Trudno jednak dyskutować dziś jak będzie wyglądał dojazd do pól, czy jak będzie zmieniona sieć dróg, bo nie wiadomo, które warianty przebiegu linii będą brane pod uwagę.

Co ciekawe, nie jest wykluczone, że trzeba będzie wyburzyć częściowo ścieżkę rowerową Żelazny Szlak Rowerowy, ale zostanie odtworzony z innym przebiegiem.

Konsultacje z mieszkańcami mają rozpocząć się w gminach w ostatnim kwartale tego roku.

Co gmina to inny problem, projekt CPK dotyczy czterech z sześciu gmin powiatu pszczyńskiego, o czym przypomniała starosta pszczyńska, Barbara Bandoła. - Już teraz na terenie naszych gmin jest realizowany wiele projektów, które przecinają nasze lasy. Budowa S1, planowana budowa kopalni, budowa gazociągu, planowana budowa kanału Odra-Wisła. A teraz jeszcze szybka kolej – mówiła.

Przedstawiciele miasta Pszczyna przypomnieli o planowanych inwestycjach kolejowych PLK, budowę tunelu (obecnie szlaban w mieście zamykany jest 17 razy na dobę, co powoduje komunikacyjne problemy). Miasto oczekuje też remontu całej linii. Tymczasem to kolejny nowy projekt. - Analizujemy strategię województwa śląskiego do 2030 roku, którego hasłem jest “Zielone Śląskie”. Dobrze, by coś zielonego powstało – mówiła przedstawicielka Pszczyny.

CPK informuje, że w kolejnych miesiącach będą kolejne spotkania i konsultacje, by wybrać najbardziej optymalną wersję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto