Tak o swojej decyzji poinformował dziś (25 kwietnia) Maciej Makselon: - Po dłuższych przemyśleniach podjąłem decyzję, że zrzekam się mandatu radnego Rady Miasta Szczecinek (zdobytego w wyborach 7 kwietnia z ramienia Koalicji Obywatelskiej - red.) - informuje.
Skąd taka decyzja obecnego wiceburmistrza Szczecinka? Jak już informowaliśmy, pełnomocnik komitetu wyborczego Jerzego Hardie-Douglasa, który został nowym burmistrzem Szczecinka, złożył protest wyborczy w związku z niejasnościami co do miejsca zamieszkania kandydata na radnego. Przepisy stanowią bowiem, że musi być on mieszkańcem gminy, z której kandyduje. Maciej Makselon ma jednak dom pod Szczecinkiem, choć w mieście jest zameldowany. To jednak może nie wystarczyć, aby mieć prawo wybieralności. Zanim sąd się wypowie w tej sprawie, poznaliśmy decyzję samego zainteresowanego.
Tak ją tłumaczy: - Od urodzenia jestem związany ze Szczecinkiem, uczyłem się tutaj w szkole podstawowej i szkole średniej. I potem w długim wpisie na FB opisuje swoje bliskie związki z rodzinnym miastem.
I dalej: - Ale wiem też, że w świetle złożonego protestu wyborczego moja obecność na sesjach Rady Miasta mogłaby powodować pewien klincz polityczno-prawny, który może mieć negatywne skutki dla funkcjonowania samej rady, a w dalszej konsekwencji, naszego miasta. A na to sobie nie mogę pozwolić. To leży u podstaw mojej decyzji (...).
Maciej Makselon dodaje, że w jego miejsce wejdzie kolejny na liście KO Szymon Kiedel. Czy ostatecznie tak się stanie, okaże się po rozpatrzeniu protestu - sąd będzie musiał bowiem ustalić, czy fakt, że Maciej Makselon kandydował być może mogąc, miał wpływ na wynik wyborczy w okręgu czy też całym Szczecinku.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?