Przypominamy: tragicznie zmarły Marcin, został potrącony w środę, kilka minut po godzinie 14, kiedy tuż po zakończonych lekcjach wracał z szkoły. Chłopiec wracał z plecakiem do domu. Szedł prawidłowo lewą stroną pobocza, bardzo ruchliwej drogi 933, na jej łuku został potrącony przez jadącego prawą stroną jezdni 21-letniego kierowcę bmw.
21 latek kierujący bmw był trzeźwy, po wypadku próbował udzielić pierwszej pomocy 14-latkowi, jednak bezskutecznie. Wezwane na miejsce pogotowie stwierdziło zgon chłopca.
Dziś nieopodal szkoły Marcina, w kościele św. Jadwigi na Starej Wsi odbył się pogrzeb chłopca. Podczas homilii ksiądz proboszcz Alojzy Bok mówił o wielkim bólu, który niesie za sobą ta tragedia. – Odczuwamy nienawiść, to zrozumiałe, ale wiara chce nam pokazać, że w każdej śmierci tkwi ziarno życia – wyjaśniał Bok.
Jak dodał - żadne piękne słowa nie ukują bólu jak kojący balsam, ale musimy się pogodzić z tą tragedią, bo śmierć nie ma ostatecznego słowa, tylko Jezus.
Przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku bada policja i prokuratura
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?