Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pszczyna: Nieopuszczone rogatki na strzeżonym przejeździe kolejowym. Mogło skończyć się tragicznie

AS
Błąd ludzki, niezachowanie obowiązujących procedur, czy może awaria techniczna? - to ustalają teraz pszczyńscy policjanci, którzy zajmują się sprawą nieopuszczonych rogatek na strzeżonym przejeździe kolejowym w Pszczynie. Na szczęście, szybka reakcja dróżnika spowodowała, że nie doszło do tragedii.

Wczoraj o godz. 15, na jednym z przejazdów kolejowych w Pszczynie przy zamkniętych rogatkach przejechał jeden pociąg, następnie dróżnik zorientował się, że nadjeżdża następny a szlabany nie są opuszczone. Wiadomo, że 39- letni dróżnik w chwili zdarzenia był trzeźwy i zapewne dlatego też jego reakcja była natychmiastowa.

Jak tylko dróżnik zorientował się, że nie został zamknięty szlaban uruchomił jego opuszczanie i wybiegł przed przejazd kolejowy. Tam, jeszcze w trakcie opadania rogatek, zapobiegawczo dawał znać o nadjeżdżającym pociągu zbliżającym się do przejazdu kierowcom.

Na szczęście na tory nie wjechał żaden pojazd. W tym przypadku, o mały włos nie doszło do katastrofy kolejowej. Trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie. To zdarzenie pokazuje, że każdorazowo warto zachować ostrożności w takich miejscach.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto