Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pszczoły były głodne

Jolanta Pierończyk
Trzy pytania do Piotra Gronczewskiego, pszczelarza z Suszca DZ: Jaki to był rok dla pszczół, dla pszczelarstwa? piotr gronczewski: Ciężki, nieudany, ze względu na chłody i deszcze.

Trzy pytania do Piotra Gronczewskiego, pszczelarza z Suszca
DZ: Jaki to był rok dla pszczół, dla pszczelarstwa?
piotr gronczewski: Ciężki, nieudany, ze względu na chłody i deszcze. W całej południowej Polsce był to jeden z najtrudniejszych sezonów. Nie ma tegorocznego miodu mniszkowego, nie ma też akacjowego. Akacje w tym roku tak słabo kwitły, że jedna rodzina pszczela wręcz z głodu zginęła.
DZ: Jaki więc miód udał się najbardziej?
pg: Ten najwcześniejszy, czyli rzepakowy. Średnio udał się miód lipowy. W miarę udał się miód spadziowy, ale niestety kosztem utraty wielu rodzin pszczelich. Straciłem niemal co drugą. Zbieranie spadzi jest dla pszczół trudne, bo nie ma pyłków kwiatowych, więc się nie rozwijają, słabną. Późne miody to zresztą w ogóle trudny okres dla pszczół. Podczas tworzenia miodów wrzosowych sporo ich ginie w pajęczynach, których w tym okresie jest już dużo. Podobnie podczas zbierania pożytku z nawłoci. Wszystko jest po prostu za późno. Rok pszczeli jest bowiem różny od naszego. On trwa od sierpnia do lipca. Stary rok dla pszczół jest już zatem zakończony. Teraz mają nowy rok. Po swoim sezonie pracy powinny odpocząć. Już zaczęło się przygotowywanie ich do przetrwania zimy. Trwa dokarmianie, układanie gniazd...
DZ: Czy te późne miody warte są więc strat, jakie ponoszą pszczoły i pszczelarze?
pg: Są bardzo cenne, bardzo poszukiwane ze względu na swoje walory lecznicze i smakowe. Miód spadziowy zawiera najwięcej naturalnego antybiotyku, bardzo pomocnego na przykład w schorzeniach górnych dróg oddechowych. Wrzosowy i nawłociowy są bardzo dobre na wszelkie schorzenia nerek i układu moczowego.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto