Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar w Studzienicach. Paliła się hala produkcyjna. Nie ma poszkodowanych

Kacper Jurkiewicz
Kacper Jurkiewicz
Ratownictwo Powiat Pszczyński
Studzienice. W niedzielę, 25 kwietnia, wybuchł tutaj pożar. Paliła się jedna z hal produkcyjno-magazynowych. Na miejsce wezwano kilkanaście jednostek strażaków, którzy walczyli z ogniem. W wyniku pożaru zawalił się dach hali. Nikt nie został ranny. Działania potrwają do popołudnia.

Pożar w Studzienicach. Paliła się hala magazynowa

Aktualizacja, godz. 12.15

Nadal trwają działania strażaków przy hali produkcyjno-magazynowej przy ul. Jaskółek w Studzienicy (powiat pszczyński). Obecnie na miejscu znajduje się 20 zastępów straży. Sytuacja została opanowana. Trwa dogaszanie pożaru. Tak jak informowaliśmy rano, potrwa to do godzin popołudniowych.

W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany. W tej hali produkowano środki czystości do gospodarstw domowych.

Wcześniej informowaliśmy:

W Studzienicach w powiecie pszczyńskim wybuchł w niedzielę, 25 kwietnia, nad ranem pożar. Paliła się hala produkcyjno-magazynowa. Strażacy otrzymali zgłoszenie o ogniu około godz. 5.30.

- Na miejsce skierowaliśmy jednostki PSP z Pszczyny i okolicznych OSP. Strażacy, którzy przybyli pierwsi na miejsce zobaczyli, że skala pożaru jest zdecydowanie większa. Prawie cała jedna część budowy była objęta ogniem - informuje DZ mł. bryg. Mateusz Caputa, oficer prasowy Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Pszczynie.

Na miejsce skierowano kolejne jednostki strażaków, w tym z Katowic i Tychów. W trakcie działań zawalił się dach budynku. Strażacy zabezpieczali sąsiedni budynek hali magazynowej, który przylega do obiektu. Udało się ugasić też części parterowe budynku, w którym był pożar. W związku z tym, że na parterze składowano różne substancje chemiczne, na miejsce wezwano pluton rozpoznania chemicznego. Łącznie w działaniach uczestnicy ponad 20 jednostek.

- Hala o tych godzinach była pusta. Informacje o pożarze przekazał straży pożarnej ochroniarz obiektu. Nie ma osób poszkodowanych - dodaje mł. bryg. Mateusz Caputa.

Obecnie służby będą przelewać materiały, które uległy spalenia oraz ewentualnie rozbierać konstrukcje. Działania mogą trwać do godzin popołudniowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto