W piątek, 8 października, około godziny 9, policjanci prewencji patrolując rejon ulic Kopernika i Bogedaina w Pszczynie, zauważyli mężczyznę leżącego na poboczu. Okazało się, że 40-latek doznał niespodziewanego ataku padaczkowego.
W chwili, gdy mundurowi pomagali choremu, był nieprzytomny i dławił się śliną i własnym językiem. Będąca na miejscu partnerka poszkodowanego mężczyzny, nie potrafiła mu pomóc. Kobieta była w szoku.
Mundurowi udzielili 40-latkowi pomocy i wezwali na miejsce karetkę. Dzięki szybkiej reakcji i sprawnie udzielonej pomocy, mężczyźnie nic się nie stało. 40-latek został przetransportowany do szpitala w Pszczynie.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?