Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po Diamentowym Kłosie czas na pandę

Jolanta Pierończyk
Urszula i Piotr Młotkowie z dziećmi: 14-letnim Łukaszem, 11-letnią Weroniką i 6-letnim Mateuszem. Fot. Jolanta Pierończyk
Urszula i Piotr Młotkowie z dziećmi: 14-letnim Łukaszem, 11-letnią Weroniką i 6-letnim Mateuszem. Fot. Jolanta Pierończyk
- Rolnictwo jest jak każdy inny zawód - mówi Piotr Młotek z Kryr, który wraz z żoną zdobył Diamentowy Kłos w kategorii Najlepsze Gospodarstwo Rolne w Gminie Suszec (statuetki wręczane były podczas niedawnych dożynek ...

- Rolnictwo jest jak każdy inny zawód - mówi Piotr Młotek z Kryr, który wraz z żoną zdobył Diamentowy Kłos w kategorii Najlepsze Gospodarstwo Rolne w Gminie Suszec (statuetki wręczane były podczas niedawnych dożynek gminnych).

Do rolnictwa - jak król do przejęcia tronu - przygotowywał się od dziecka. Był najmłodszym dzieckiem Anny i Augustyna Młotków, a zatem - zgodnie z tradycją na wsi - kandydatem do pozostania na gospodarstwie (starszemu bratu rodzice gospodarkę kupili, siostra też poszła na gospodarstwo).
Skończył szkołę rolniczą, ożenił się z dziewczyną znającą się na rolnictwie (bo sama z gospodarskiej rodziny ze Studzionki i też po szkole rolniczej) i zaczął z rodzicami gospodarować. Dopiero w listopadzie minie rok, jak rodzice formalnie uczynili go spadkobiercą.

- Kontynuujemy kierunek, który oni wybrali. Zawsze stawiali na trzodę chlewną. Początkowo w systemie zamkniętym, czyli prowadzenie rozrodu i tuczenie własnych prosiąt. Z czasem jednak przeszli na hodowlę otwartą, czyli bez macior, i teraz hodujemy prosięta, które kupujemy. Tak jest szybciej - tłumaczy pan Piotr.

W chlewniach jest ich stale od 75 do 100 sztuk. Rocznie sprzedaje się około 1500 tuczników.

W gospodarstwie Młotków wszystko chodzi jak w zegarku. O szóstej już są w chlewni. Potem praca w gospodarstwie. O trzynastej - obiad, o szesnastej - druga pora karmienia tuczników. Wszystko zmechanizowane, usprawnione. Wydanie posiłku dla setki mniejszych i większych świnek zajmuje niewiele ponad kwadrans.
- I w zasadzie odtąd zaczyna się czas dla nas - mówi Urszula Młotkowa.
- Ojciec zawsze powtarzał, że człowiek powinien mieć zegar i kalendarz - podkreśla pan Piotr. - Wszystko jest kwestią organizacji czasu.

Rodzinną tradycją Młotków jest dbałość o bezpieczeństwo w gospodarstwie. I właśnie w konkursie na bezpieczne gospodarstwo rolne Urszula i Piotr Młotkowie zdystansowali wszystkich w województwie. Do finału przeszło tylko 16 gospodarstw spośród 1665 biorących udział w konkursie. Gra o najwyższe laury rozegrała się wśród pięciu z nich. Młotkowie zajęli w tej rywalizacji miejsce drugie. Drugie miejsce w Polsce! Spotkanie laureatów i rozdanie nagród odbędzie się jutro podczas trwających od czwartku Międzynarodowych Targów Rolniczych Polagra-Farm w Poznaniu. Nagrodą dla Młotków ma być samochód osobowo-dostawczy marki Fiat Panda.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto